W poniedziałek według zapowiedzi urzędu miejskiego, miały zostać otwarte oferty na tę inwestycję. Znów się nie udało. Termin został przesunięty na 30 listopada.
- Ta zmiana wynika z konieczności dostosowania postępowania do zmienionego niedawno Prawa zamówień publicznych. Chodzi o obowiązek wyznaczenia przez zamawiającego zakresu robót, które mogą być wykonywane przez pracodawców zatrudniających pracowników na podstawie umowy o pracę - wyjaśnia Anna Kowalska z białostockiego magistratu.
Czytaj też:Dziwny powód opóźnienia remontu
Jeżeli nie będzie problemów, wykonawcę przedłużenia Sitarskiej powinniśmy poznać do końca roku. Pewności nie ma jednak żadnej. Tym bardziej że budowa 900-metrowego odcinka miała ruszyć w połowie tego roku. Pojawiły się jednak problemy z przetargiem. Były odwołania i unieważnienia. Miasto musiało ogłosić kolejny przetarg. Już wiadomo, że w tym roku nie ruszą żadne prace. Realizację inwestycji zaplanowano w projekcie budżetu na 2017 rok.
- Mam nadzieję, że budowę przedłużenia Sitarskiej uda się w końcu rozpocząć - mówi Tomasz Madras, radny PiS.
Inwestycje w Białymstoku wstrzymane. Nie będzie przedłużenia Sitarskiej i fontanny [ZDJĘCIA]
Chodzi odcinek do skrzyżowania z ul. Kozłową do skrzyżowania ze Świętokrzyską.
Ta ulica ma ułatwić szybkie dotarcie do centrum mieszkańcom takich osiedli, jak Dziesięciny, Zawady, Bacieczki. Trasa ma mieć cztery pasy ruchu, do tego ścieżki rowerowe, nowe chodniki. Ważnym elementem będzie nowa przeprawa przez tory. Ma odciążyć wiadukt Dąbrowskiego. Niewykluczone, że na przedłużeniu Sitarskiej pojawią się buspasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?