Siemiatycze. Zjednoczeni pod biało-czerwoną dla polskich funkcjonariuszy

Starosta siemiatycki Marek Bobel zwrócił się do mieszkańców i instytucji powiatu siemiatyckiego z prośbą, aby na budynkach pozostawić flagi Polski.

– Jednoczymy się ze wszystkimi funkcjonariuszami służb mundurowych, którzy pełnią trudną służbę na wschodniej granicy. Oprócz wsparcia logistycznego udzielanego przez powiat siemiatycki, chcemy także angażować lokalną społeczność, chociażby poprzez wywieszenie polskiej flagi. Pozostawienie biało-czerwonej na domach i urzędach ma symboliczne znaczenie. Służby widzą, że wszyscy się z nimi solidaryzują. Forma wsparcia polskich służb mundurowych, odbija się pozytywnym echem wśród lokalnej społeczności – podkreślił Marek Bobel.

Osoby, które nie uczyniły tego wcześniej, mogą jeszcze dać wyraz wsparcia dla polskich funkcjonariuszy, poprzez wywieszenie biało-czerwonej.

- Uważam, że jak najbardziej potrzebne są wszelkiego rodzaju zewnętrzne wyrazy solidarności z żołnierzami broniącymi naszych granic. To dzięki ich ofiarnej służbie możemy spokojnie pracować i spać w nocy. Myślę, że takie symbole wsparcia polskich służb mundurowych będą wielu ludzi mobilizować do wzbudzania uczucia wdzięczności za trud i poświęcenie żołnierzy i policjantów. Jednak jestem przekonana, że najważniejszą i największą pomocą, jaką możemy okazać naszym bohaterom jest modlitwa w ich intencji, aby Bóg im błogosławił i chronił przed wszelkim niebezpieczeństwem - powiedziała Barbara Oleksiuk z Siemiatycz.
Starosta siemiatycki w nawiązaniu do historii, zwrócił uwagę na potrzebę jedności w trudnych momentach.

– Historia ostatnich 250 lat pokazuje, że kiedy Polacy stanowili jedność, wtedy wrogowie mieli twardy orzech do zgryzienia. Musimy teraz w trudnej sytuacji, bez względu na opcje polityczne, różne sympatie czy antypatie, działać wspólnie. Stanowczo sprzeciwiamy się działaniom umniejszającym rolę polskich funkcjonariuszy, którzy bronią nas przed atakiem reżimu Łukaszenki. Nie godzimy się na to, aby pluć na polski mundur – zaznaczył starosta siemiatycki.

– Wczoraj spotkaliśmy się w pasie przygranicznym z dowódcą Wojska Polskiego. Złożyliśmy podziękowania oraz wręczyliśmy drobne prezenty. Zapewniłem żołnierzy i polskich funkcjonariuszy, że zawsze mogą na nas liczyć. Osoby z różnych regionów Polski muszą widzieć, że przygraniczne tereny Polski zamieszkuje naród patriotyczny i dobrze myślący o Polsce, który będzie ich wspierał. Trzeba budzić patriotyzm, angażować siły i środki. I my to robimy. Wspieramy wszystko to, co polskie – powiedział starosta siemiatycki.

Wyrazem pomocy jest użyczona hala sportowa w celu zakwaterowania żołnierzy Wojska Polskiego. Starosta siemiatycki zapewnił, że jeżeli będzie taka potrzeba, zgodnie z decyzją zarządu i rady powiatu, będą udostępniane wszelkie zasoby materialne, logistyczne, aby wspomóc polskie służby. Gestami solidarności wykazali się także mieszkańcy Mielnika i Niemirowa, którzy przekazali żołnierzom i funkcjonariuszom Straży Granicznej i Policji upieczone ciasta. Starosta siemiatycki zapewnia, że nie brakuje słów wdzięczności kierowanych z ust ludności zamieszkującej pas przygraniczny w stronę polskich służb.