64-laetni mężczyzna ostatni raz widziany był w ubiegłą środę około godziny 16, kiedy wychodził z zakładu pracy przy ulicy Kościuszki. Następnie wsiadł do samochodu kia koloru bordowego i odjechał w nieustalonym kierunku.
Rodzina w sobotę poprosiła o pomoc policję.
W niedzielę o godz. 19 dzielnicowy zauważył bordowe auto zaparkowane w pobliżu polnej drogi w obszarze leśnym Siemiatycz. Obok leżało ciało.
Prawdopodobnie 64-latek zmarł z przyczyn naturalnych. Policjant nie zauważył ingerencji osób trzecich.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?