Włodarze tego najbardziej wysuniętego na południe miasta w woj. podlaskim już od dawna rozważali możliwość włączenia Siemiatycz do SSSE, upatrując w tym szansy na przyciągniecie inwestorów. Trzy miesiące temu zaprosili do siebie prezesa SSSE, by ustalić szczegóły współpracy, a już w maju zarząd strefy oficjalnie wyraził chęć utworzenia tam podstrefy. Na następny ruch, który należał do siemiatyckich radnych, nie trzeba było długo czekać.
- Potrzebujemy ożywienia gospodarczego, a utworzenie u nas podstrefy to chyba jedyny skuteczny sposób – uważa Jan Zalewski i przyznaje, że często lokalni przedsiębiorcy pytają go o termin utworzenia podstrefy. – Wraz ze starostwem zrobiliśmy rozpoznanie gospodarcze, z którego wynika, że na bardzo duży przemysł raczej nie mamy co liczyć. Ale mniejsze firmy produkcyjne i usługowe jak najbardziej są chętne do zainwestowania w podstrefie. A to już coś!
Robert Żyliński, prezes SSSE także jest przekonany o powodzeniu podstrefy w Siemiatyczach. Przyznaje, że od dawna interesował się tą częścią regionu.
- Południe województwa podlaskiego to potencjał gospodarczy do wykorzystania. Bliskość miasta, sąsiedztwo województwa mazowieckiego i lotniska w Modlinie, dostrzegam same atuty. Inwestorów z pewnością będzie przyciągał również gaz ziemny, o który często pytają, a my mamy go tylko na terenach podstrefy Białystok – mówi Rober Żyliński.
Wspomniana działka posiada aktualny plan zagospodarowania i jest uzbrojona w energię, wodę i kanalizacje. Usytuowana jest tuż przy drodze wojewódzkiej Siemiatycze - Ciechanowiec i oddalona o jakiś kilometr od drogi krajowej nr 19.Uchwała radnych to kolejny krok do powstania podstrefy.
Po zakończeniu procedur formalno-prawnych, które mogą trwać nawet rok, ostateczna decyzja i tak należy do ministra gospodarki.
Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna aktualnie czeka na decyzję odnośnie utworzenia podstrefy w Łomży. Ma ona zapaść w najbliższy czwartek. W ubiegłym tygodniu przedsiębiorcy, którzy chcą zainwestować w podstrefie spotkali się z przedstawicielami SSSE i łomżyńskiego magistratu by dowiedzieć się o zasadach funkcjonowania stref w kraju.
- Trzymamy kciuki za Łomżę.
Powstanie tam podstrefy to olbrzymia szansa dla tej części całego regionu, która boryka się z problemem bezrobocia. Gdy tylko zakończymy proces powoływania podstrefy w Łomży to niezwłocznie złożymy wniosek z sprawie Siemiatycz oraz Grajewa, Narewki i Hajnówki – dodaje Robert Żyliński.
Specjalne strefy ekonomiczne
to sposób na zachęcanie inwestorów do inwestowania w regionach. Przedsiębiorca działający w strefie może liczyć na ulgi podatkowe, rozpoczyna też inwestycję na przygotowanym i uzbrojonym terenie. SSSE to jedna z 14 specjalnych stref ekonomicznych w Polsce. Sześć wydzielonych obszarów na terenie Suwałk, Ełku, Gołdapi, Grajewa, Małkini Górnej oraz Białegostoku zajmuje łączną powierzchnię ok. 343 ha. W ubiegłym roku Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna uplasowała się na czwartej pozycji pod względem deklarowanych przez przedsiębiorców utworzonych nowych miejsc pracy.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?