Wczoraj około godz. 16.50 w Siemiatyczach na ul. 11 Listopada dwie kobiety poprosiły policjantów o pomoc. Chciały, aby mundurowi zwrócili uwagę pięciu młodzieńcom, w wieku od 21 do 25 lat) rozrabiającym w jednym z lokali.
Kiedy policja przyjechała na miejsce agresywni mężczyźni w czasie interwencji ubliżali policjantom.
Kiedy policja doprowadzała najagresywniejszego z nich do radiowozu, koledzy chuligana starali się do tego nie dopuścić.
- Po przewiezieniu 23-letniego chuligana do komendy policji w Siemiatyczach okazało się, że ma on prawie 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje Grzegorz Gilar, oficer prasowy siemiatyckiej policji.
Policjanci ustalili tożsamość wszystkich sprawców. Teraz odpowiedzą za łamanie prawa.
Za znieważenie funkcjonariuszy grozi im grzywna, kara ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do lat 2. Za wywieranie wpływu na czynności służbowe policjantów grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat.
Agresywny chuligan wpadł po raz drugi tego samego wieczoru
Jeszcze tego wieczoru 23-latek ponownie trafił w ręce policji. Tym razem kradł w sklepie.
- Czujna załoga jednego z marketów złapała go, gdy próbował wyjść ze sklepu z niezapłaconymi zakupami za około 270 złotych - informuje oficer prasowy.
Tego dnia już więcej nie rozrabiał. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?