Tak zakończyła się wczorajsza podróż 18-letniego kierowcy Opla Kadetta. Mężczyzna jechał gruntową drogą z Lipowa do miejscowości Sidory (powiat suwalski). Na łuku drogi zjechał na przydrożne pole. Auto dachowało.
Ucierpiały dwie pasażerki opla 17 i 19 - letnia kobieta. Młodsza trafiła do szpitala z ogólnymi potłuczeniami, naciągnięciem mięśni szyjnych oraz wstrząśnięniem mózgu.
Dziewiętnastolatka ma złamany nos, pęknięte żebro, wstrząśnienie mózgu i krwiak na czole.
Kierowca opla był trzeźwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!