- Zwycięstwo z SMS cieszy, ale nie wyciągam z tego meczu większych wniosków, gdyż myślę, że dopiero kolejne spotkania z bardziej wymagającymi rywalami pokażą nasz potencjał - mówi trener BAS, Eugeniusz Iwaniuk.
SMS II Spała w żadnym z setów nie zagroził poważniej białostockim siatkarzom, a najbardziej wyrównanej, pierwszej partii, goście zdobyli 21 punktów. Trzeba jednak przyznać, że początek premierowej partii mógł trochę zaniepokoić miejscowych kibiców, bowiem BAS przegrywał już 1:5.
- Zaczęliśmy trochę nerwowo, dlatego SMS zbudował taką przewagę. Potem wróciliśmy do swojej gry i byliśmy nieuchwytni dla rywali - relacjonuje Iwaniuk.
Pozostałe dwie odsłony to już totalna dominacja BAS, który zwyciężał do 13.
W najbliższą sobotę BAS podejmie Legię Warszawa. Stołeczni w pierwszej kolejce odprawili z kwitkiem debiutujący na tym szczeblu rozgrywkowym Bestios Białystok (25:14, 25:17, 25:21).
- Myślę, że zapłaciliśmy frycowe. Trudny rywal i gorący teren - te czynniki sprawiły, że się trochę spaliliśmy. Nawet doświadczeni zawodnicy nie potrafili tego uspokoić. Pozytywem jest dobra postawa zmienników - ocenia szkoleniowiec Bestiosu, Krzysztof Topolański.
Inauguracji miło nie będą wspominać też siatkarze Centrum, którzy w spotkaniu z AZS UWM Olsztyn zdołali urwać zaledwie jednego seta.
Wyniki 1. kolejki
BAS Białystok - SMS PZPS II Spała 3:0 (25:21, 25:13, 25:13).
BAS: Stanisławajtys, Abramowicz, Starzec, Walasek, Tomczak, Rećko, Juszczuk, Kuś , Tokajuk, Guzewicz, Borkowski, Ociepski, Micewicz, Roszkowski.
Legia Warszawa - Bestios Białystok 3:0 (25:14, 25:17, 25:21).
Bestios: Andrejczyk, Czerepuszko, Gabiec, Ignaciuk, Jarząbski, Kardasz, Kuźma, Makar, Małachowski, Ostaszewski, Wiktoś, Zaręba, Saniukiewicz.
AZS UWM Olsztyn - Centrum Augustów 3:1 (25:19, 29:31, 25:18, 25:22).
Centrum: Kulbacki, Grad, Szlejter, Szostek, Jeleniewski, Moskwa, Gołkowski, Haraburda, Iwanowicz, Filipow.