Siatkówka. Ślepsk Malow Suwałki na drugim, a REA BAS Białystok na czwartym miejscu w Memoriale Franciszka Ilczuka (zdjęcia)

Już sam fakt, że działaczom klubu z Białegostoku udało się ściągnąć na zawody aż trzy drużyny z PlusLigi jest godzien podkreślenia. Kibicom zaprezentowały się gwiazdy z najwyższej światowej półki, jak chociażby jeden z najlepszych siatkarzy reprezentacji Polski Wilfredo Leon (LUK Lubin). Nic dziwnego, że turniej cieszył się ogromnym zainteresowaniem kibicom i był znakomitą promocją siatkówki.

Już pierwsza potyczka dostarczyła fanom wiele emocji, bo dopingowana przez sporą grupę kibiców z Suwałk drużyna Ślepska Malow pokonała po zaciętej walce LUK Lubin 3:1. W drużynie trenera Dominika Kwapisiewcza sporo się latem zmieniło, odeszło sześciu siatkarzy i pojawiło się tyle samo nowych zawodników, w tym m. in. francuski mistrz olimpijski Quentin Jouffroy, Brazylijczyk Henrique Honorato, czy też wybrany MVP potyczki z ekipą z Lublina Antoni Kwasigroch.

Duże zmiany zaszły też w REA BAS-ie Białystok, a po raz pierwszy kibicom zaprezentował się m. in. nowy trener naszego pierwszoligowca - Łukasz Jurkojć. Gospodarze dali na początku meczu z Treflem swoim sympatykom wiele radości, wygrywając z faworytami z Sopotu po bardzo dobrej grze 25:23. Zimny prysznic podział na ekipę z Wybrzeża, która w pozostałych odsłonach nie dała pograć rywalom, zwyciężając do 19, 18 i 22.

W finale Ślepsk Malow zaczął dobrze potyczkę z Treflem, ale ostatecznie przegrał 1:3, a REA BAS Białystok nie powojował sobie z LUK-iem Lublin, ulegając rywalom 0:3. Najważniejsze jednak jest to, że oba nasze zespoły mogły sprawdzić się na tle mocnych rywali przed zbliżającym się sezonem.

- Lepszych przeciwników w okresie przygotowawczym chyba nie mogliśmy mieć i bardzo się cieszę, że zmierzyliśmy się z nimi. Duża satysfakcję sprawia mi fakt, że nasi rywale musieli włączać wyższy bieg, by zdobywać punkty. Oczywiście, różnica poziomów była odczuwalna, ale graliśmy z zespołami ze środka tabeli PLusLigi, czy nawet aspirującym do medali - komentuje trener REA BAS Białystok Łukasz Jurkojć. - Organizacyjnie też wyciągnęliśmy maksa, bo zawody były sprawnie przeprowadzone, na trybunach dopingował komplet publiczności i chciałoby się, by takie turnieje były w Białymstoku częściej organizowane - dodaje.

Zawody poświęcone były pamięci Franciszka Ilczuka, którym był trenerem, nauczycielem, mentorem, wychowawcą młodzieży i propagatorem siatkówki w naszym regionie.

WYNIKI

• Półfinały: REA BAS Białystok - Trefl Gdańsk 1:3 (25:23, 19:25, 18:25, 22:25); Ślepsk Malow Suwałki - Bogdanka LUK Lublin 3:1 (21:25, 25:23, 25:21, 25:23).
• Mecz o 3. miejsce: Bogdanka LUK Lubin - REA BAS Białystok 3:0 (25:19, 25:14, 25:21).
• Finał: Trefl Gdańsk - Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (16:25, 25:20, 25:22, 25:17).
• Kolejność: 1. Trefl Sopot, 2. Ślepsk Malow Suwałki, 3. Bogdanka LUK Lubin, 4. REA BAS Białystok.