Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Pronar wygrał na wyjeździe

Wojciech Konończuk
fot. Archiwum
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok pokonał na wyjeździe 3:2 Gedanię Żukowo w meczu Plus Ligi Kobiet.

Triumf nie przyszedł akademiczkom łatwo, bo walka trwała ponad dwie godziny. Białostoczanki mogły pokusić się o całą pulę, bo prowadziły 2:0 i miały przewagę w secie trzecim.

- Wracałyśmy do domu z wielkim niesmakiem, bo powinnyśmy skończyć spotkanie w trzech partiach. Z drugiej strony cieszymy się, że wygrałyśmy i dopisałyśmy dwa punkty do swego konta - mówi libero podlaskiej ekipy Magdalena Saad.

W grach przedsezonowych Pronar Zeto Astwa zawsze wygrywał z Gedanią, która widocznie wyciągnęła wnioski z tych porażek, bo w pierwszym secie uzyskała kilkupunktową przewagę. Wszystko układało się po myśli gospodyń do rezultatu 19:16.

Emocjonujące końcówki

Wtedy na zagrywkę poszła Lucie Muhlsteinova. Siatkarki Gedanii w żaden sposób nie umiały dobrze przyjąć serwisu czeskiej rozgrywającej rywalek i albo były w stanie tylko dostarczyć piłkę na drugą stronę siatki, albo atakowały nieskutecznie. Do końca punkty zdobywała już wyłącznie drużyna Dariusza Luksa.

W drugiej odsłonie znów zawodniczki Gedanii wypracowały sobie przewagę (20:16) i nie potrafiły jej utrzymać. W decydujących momentach wspaniale funkcjonował białostocki blok, a nie do zatrzymania była Agata Karczmarzewska-Pura, która z dorobkiem 25 zdobytych punktów została najskuteczniejszą zawodniczką meczu. W nerwowej końcówce bardziej doświadczone białostoczanki zwyciężyły 28:26.
Kiedy w trzecim secie przyjezdne prowadziły 20:19, wydawało się, że jest po wszystkim. I nagle role odwróciły się.

- W końcówce poważny błąd popełnił sędzia, zabierając nam punkt. Dziewczyny zostały wybite z rytmu i przegrały do 23 - relacjonuje drugi trener podlaskiej ekipy Rafał Prus.

Finał czwartej odsłony był, podobnie jak pozostałe, emocjonujący i - niestety - korzystny dla miejscowych. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. W nim od początku dominowały zawodniczki Luksa. W końcówce nasz zespół roz-trwonił jednak czteropunktową przewagę.

Na szczęście, w decydującej akcji Izabela Żebrowska i Dominika Koczorowska zatrzymały blokiem atak Natalii Nuszel i można było świętować zwycięstwo.

Ręce opadały

Gospodynie były podłamane. - Trudno się cieszyć z piątej porażki, szczególnie, kiedy przegrało się tie-break do 13 - mówi kapitan Gedanii Elżbieta Skowrońska, znana z występów w podlaskiej ekipie. - Ale mamy przynajmniej punkt, a rywal naprawdę grał dobrze, szczególnie w defensywie. Białystok w obronie podbijał takie piłki, że czasami ręce nam opadały - dodaje.

Wyniki 5. kolejki

Gedania Żukowo - Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 2:3 (19:25, 26:28, 25:23, 25:22, 13:15).

Gedania: Sawoczkina, Wellna, Skowrońska, Kaliszuk, Ziemcowa, Tokarska (14), Durajczyk (libero) oraz Nuszel i Szpak.

Pronar Zeto Astwa: Muhlsteinova, Karczmarzewska-Pura, Żebrowska, Koczorowska, Mieszała, Walawender, Saad (libero) oraz Manikowska, Szeszko, Kalinowska, Truchanova i Gierak.

Aluprof Bielsko-Biała Farmutil Piła 3:1 (25:22, 25:15, 17:25, 25:21).
MKS Dąbrowa Górnicza Muszynianka Muszyna 0:3 (9:25, 21:25, 17:25).
Grały w piątek: Calisia Kalisz - GwardiaWrocław 3:0, Centrostal Bydgoszcz - Stal Mielec 3:0.

Program 6. kolejki
26 listopada: Gwardia - Stal, Pronar Zeto Astwa - Centrostal, Muszynianka - Gedania, Farmutil - Dąbrowa Górnicza, Calisia - Aluprof.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny