Tytułowa opiekunka to osoba obsesyjnie dążąca do zdobycia mężczyzny, na którym jej zależy. Podstępem wkrada się do jego rodziny, zdobywa bezgraniczne niemal zaufanie, a jednocześnie prowadzi niebezpieczną grę. Pan domu jest policjantem, który poszukuje zaginionej dziewczynki i tropi kolegę, który sprzeniewierza się policyjnej przysiędze. I mimochodem, to właśnie ten wątek jest najbardziej ekscytującą częścią książki Sheryl Browne.
Z całym szacunkiem – fatalnych zauroczeń w popularnym kinie i literaturze było już pod dostatkiem. A pomysł, że wkradająca się w łaski państwa opiekunka z jakichś przyczyn obsesyjnie chce uwieść pana domu też do odkrywczych nie należy. Zatem i rozwiązanie zagadki psychopatycznego zauroczenia będzie raczej banalne. Za to Browne ukazuje, jak łatwo można oskarżyć o pedofilię nawet dobrego policjanta, jak bezkarny może być skorumpowany i cwany glina, który w dodatku zabezpiecza się przed świadkami kompromitując ich ustawionymi zdjęciami.
Wytrawni wielbiciele thrillerów nie znajdą pewnie w „Opiekunce” niczego niezwykłego. Sprawnie poprowadzona fabuła z pewnością umili pobyt na jakiejś plaży czy leśnej polanie.
Rzeszów. Spacer szlakiem sklepów i warsztatów z okresu okupacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?