Już pierwszy set niedzielnego spotkania wróżył niesamowite emocje. Siatkarze Ślepska Malow Suwałki rozpoczęli go bardzo dobrze. Ataki kończyli Bartłomiej Bołądź i Piotr Łukasik, świetnie funkcjonował blok-obrona. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala wypracowali sobie czteropunktowe prowadzenie 16:12.
Gospodarze jednak z czasem zaczęli grać skuteczniej. Nowa gwiazda gospodarzy Uros Kovacević swoimi atakami podrywał kolegów z drużyny do walki. Suwalczanie zaś popełniali błędy i zegar w bardzo wyrównanej końcówce pokazał już remis 23:23. Ostatecznie wygrał Aluron Warta 25:23.
Drugi set to popisowa gra Ślepska Malow do końca partii. Już początek był rewelacyjny 4:0. Na zagrywce brylował Sapiński, a w ataku Bołądź. Natomiast w zespole Warty mnie skuteczny był Kovacević. Set zakończył Bołądź. Suwalczanie wygrali tę partię 25:23.
Trzeci set po raz trzeci zakończył się wynikiem 25:23. Znów był bardzo wyrównany, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Jednak w samej końcówce skuteczniejsi byli gospodarze i to oni byli już tylko set od wygrania meczu.
W czwartej partii w jego środkowej fazie Ślepsk wygrywał 13:10. Gospodarze jednak bardzo szybko doprowadzili do wyrównania i zaczęli powoli dominować na parkiecie. Po raz kolejny wyróżnił się Kovacević, który został MVP meczu. Po ataku w aut Bołądzia Aluron Warta wygrał 25:21 i cały mecz 3:1 w setach.
- Nie mogę mieć pretensji to moich siatkarzy, może tylko poza końcówkami, gdy brakowało nam chłodnej głowy - mówił po meczu trener Ślepska Malow Andrzej Kowal. - W końcówkach bowiem mieliśmy piłki na lepsze rozwiązania, wybieraliśmy te gorsze. Na pewno jesteśmy niezadowoleni z porażki, zabrakło nam zwycięstwa, ale dzisiejszy mecz jest dobrym prognostykiem na przyszłość. W tej specyficznej hali, walczyliśmy i była szansa na doprowadzenie do piątego seta. Poza Piotrem Łukasikiem brakowało nam skutecznego ataku z lewego skrzydła. Trochę byliśmy także dla rywala zbyt czytelni kierując piłki do Bartka Bołądzia, który notabene w ataku zagrał doskonały mecz - dodał szkoleniowiec.
- Najbardziej szkoda pierwszego seta, gdy dobrze graliśmy zagrywką, blokiem, jednak nie dowieźliśmy korzystnego wyniku do końca. Później podnieśliśmy się w drugim secie. No i znów trzeci, który mógł się inaczej skończyć. Cóż walczymy dalej, przed nami kolejny mecz - powiedział siatkarz Ślepska Malow Piotr Łukasik.
Aluron CMC Warta Zawiercie - MKS Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:23, 23:25, 25:23, 25:21)
Aluron: Konarski, Zniszczoł, Conte, Niemiec, Cavanna, Kovacević, Żurek (libero) oraz Malinowski, Tavares Rodrigues, Orczyk, Rajsner
Ślepsk: Łukasik, Bołądź, Takvam, Buchowski, Sapiński, Tuaniga, Czunkiewicz (libero) oraz Laskowski, Klinkenberg, Ziobrowski, Halaba, Smoliński
MVP: Uros Kovacević (Aluron CMC)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?