Na uruchomienie ogrzewania zdecydowała się Spółdzielnia Mieszkaniowa Metalowiec w Czarnej Białostockiej.
- Kaloryfery włączyliśmy w poniedziałek, bowiem mieszkańcy skarżyli się, że w ich mieszkaniach jest zimno. W ciągu dnia kaloryfery są tzw. letnie, zaś w nocy cieplejsze, bo noce są teraz chłodne - mówi Danuta Niedźwiedź, prezes spółdzielni.
Przypomina, że przed rokiem kaloryfery były ciepłe na początku września.
- W ten sposób ludzie mogą zaoszczędzić na ogrzewaniu. Zresztą w naszych mieszkaniach nie ma zainstalowanych podzielników - mówi Danuta Niedźwiedź.
Od kilku dni ciepło mają też lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej w Choroszczy.
- Grzejemy pełną parą - mówi Piotr Gendzwiłł, zastępca prezesa spółdzielni.
Dodaje, że mieszkańcy mają wpływ na wysokość swoich rachunków. Dzięki termozaworom i podzielnikom ciepła ci lokatorzy, którzy oszczędzają, przeważnie mają nadpłaty.
Za wcześniejsze grzanie zapłacą mieszkańcy
- Ciepło dostarcza nam kotłownia spalająca gaz i biomasę. Dlatego u nas jest drożej niż w Białymstoku - mówi Piotr Gendzwiłł.
Tym bardziej, że w marcu ceny ciepła wzrosły o pięć procent. Jeden gigadżul kosztuje 80 złotych.
Ogrzewanie włączono także w blokach SM w Kleosinie. Mieszkańcy tego chcieli.
- Im dłużej będziemy grzali, tym wyższe koszty poniesie dostawca. Pokryją je odbiorcy. U nas ciepło zdrożało o siedem procent - mówi Jan Gradkowski, szef spółdzielni.
Telefony ze skargami, że w mieszkaniach jest zimno, miała również łapska spółka Domy.
- Dlatego w ubiegłym tygodniu włączyliśmy ogrzewanie - wyjaśnia Andrzej Roszkowski, prezes Domów.
Ciepłe kaloryfery mają w mieszkaniach również lokatorzy osiedla bloków w Michałowie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?