Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Miasta Białystok. Ultimatum prezydenta: Radni milczą, ugody nie będzie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Sesja Rady Miasta Białystok - 19.06.2017
Sesja Rady Miasta Białystok - 19.06.2017 Anatol Chomicz
Na poniedziałkowej sesji większościowe PiS nie chciało wydać stanowisko w sprawie ugody z Eiffage. Więc prezydent zwołuje sesję nadzwyczajną. I stawia ultimatum: radni milczą, ugody nie będzie.

Jeśli radni nie wydadzą stanowiska w tej sprawie, nie zawrę ugody z Eiffage - mówił w blasku kamer prezydent Tadeusz Truskolaski.

Zapytaliśmy go, czy nie przerzuca w ten sposób odpowiedzialności na radnych. - Łatwo kogoś oceniać i atakować, tak ja jestem atakowany. Złożyłem radnym uczciwą propozycję wzięcia współodpowiedzialności za tę, jakże trudną decyzję - odparł prezydent.

Na poniedziałkowej sesji większościowe PiS nie zgodziło się, by rada miasta wydała stanowisko w sprawie propozycji złożonej przez Eiffage. Ta francuska firma była pierwszym budowniczym stadionu, z którym miasto wygrało w sądzie drugiej instancji wypłatę 101 mln złotych (a z odsetkami 120 mln zł) odszkodowania.

Zobacz też: Jakimi samochodami jeżdżą prezydent, marszałek i radni [GALERIA]

Firma złożyła jednak skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, a ten ją przyjął. Prezydent dostał od Eiffage propozycję - wypłatę 80 mln zł. O to jak ma postąpić, postanowił spytać radnych. - Prezydent zachowuje się niepoważnie. Komisja budżetu dwa razy nad tym debatowała. Prezydent był nieobecny na naszych obradach - mówił z mównicy Tomasz Madras z PiS.

- Ale teraz jestem - odpowiedział na to prezydent.

Madras podkreślał, że radni PiS wystąpili do władz miasta z szeregiem pytań. - Nie możemy podjąć decyzji zanim nie uzyskamy odpowiedzi - stwierdził radny.

Prezydent złożył więc wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej. Musi się odbyć w ciągu siedmiu dni. Oczywiście nie oznacza to, że radni muszą zająć w tej sprawie jakiekolwiek stanowisko.

- Prezydent nie może nas szantażować, że jeśli tego nie zrobimy to nie podpisze ugody z Eiffage. To on jest zobowiązany do podjęcia tej decyzji, nie my - mówił nam w kuluarach Tomasz Madras.

Natomiast przewodniczący PO w radzie miasta Maciej Biernacki nie chciał zdradzić, jak zachowa się jego klub w razie ewentualnego głosowania.

- Na razie o sprawie wiemy z doniesień prasowych. Żeby mieć zdanie musi się odbyć dyskusja - podkreślał. Na sesji zachęcał zaś do tego, by zająć się stanowiskiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny