Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seks z transwestytą. Oferował seks. Został brutalnie pobity

Magdalena Kuźmiuk
19-latek nie zorientował się, że prostytutka, do której przyszedł, to transseksualista
19-latek nie zorientował się, że prostytutka, do której przyszedł, to transseksualista
Przed sądem okręgowym rozpoczął się proces Dawida M. i Piotra M. Ich ofiarą padł transseksualista, który świadczył usługi seksualne.

Alexandra - a wcześniej Paweł C. - boi się swoich oprawców. Poprosiła sąd, by wyprowadził ich z sali rozpraw na czas, kiedy ona w niej będzie. Sąd jednak utajnił jej zeznania. Bo mogłyby obrazić dobre obyczaje.

Pokrzywdzona przyjechała do Sądu Okręgowego w Białymstoku ze stolicy. Wysoka blondynka z długimi włosami, w czerwonej sukience mini. Tak też otworzyła drzwi wynajętego mieszkania w centrum Białegostoku, kiedy pod koniec listopada ubiegłego roku zapukał do nich 19-letni Dawid M. Dawid zarzeka się, że myślał, że ma do czynienia z kobietą. Opowiadał, że poznali się przez internet, gdzie zobaczył erotyczny anons pokrzywdzonej.

Ale śledczy ustalili, że po wykonaniu usługi seksualnej Dawid M. wpadł w szał. Zagroził jeszcze wtedy Pawłowi C., że złoży na policji zawiadomienie o gwałcie. Kłamał, że jest osobą nieletnią. Żądał pieniędzy. I Paweł C. dał mu 170 złotych.

- Zdenerwowałem się, jak zobaczyłem, że to babochłop. Że mnie oszukała. A ja pochopnie zrobiłem głupotę. Bo nie doczytałem, że to transseksualista - mówił 19-latek.

Drugim oskarżonym jest kolejny "klient" Alexandry. To 27-letni Piotr M. Jemu prokuratura zarzuciła brutalną napaść na Pawła C. Piotr miał zaatakować go z kolegami. Prokuratura ustaliła, że od razu wepchnęli transseksualistę do mieszkania. Zasłonili usta i nos taśmą. Chcieli pieniędzy. Przewrócili, skrępowali. Bili po całym ciele i dusili. Tak, że Paweł C. stracił przytomność. Zabrali z mieszkania pieniądze.

- Mnie tam nie było. Byłem w domu z rodziną. Zresztą nawet gdybym chciał skorzystać z takich usług, to wtedy bym się wstydził. Miałem pobitą twarz, rękę w gipsie, obite żebra i kostkę - zarzekał się Piotr M.

Grozi mu 15 lat więzienia, Dawidowi M. - 10 lat.

Personalia pokrzywdzonej zmieniliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny