Ich odpowiedź trafi teraz do sądu administracyjnego. Ten ma zdecydować, czy likwidacja oddziału dziecięcego przy ul. Wołodyjowskiego nie narusza prawa.
Mam wrażenie, że pomysł likwidacji pediatrii przedstawia się jako genialne rozwiązanie - mówił na sesji Jacek Cylwik, radny niezależny. - To może rozważmy zamknięcie innych oddziałów. Są takie w szpitalu wojewódzkim, które mają gorsze obłożenie. Niech szpital kliniczny przejmie okulistykę, laryngologię - dodał.
- Tu nie chodzi o likwidację, tylko przeniesienie oddziału w inne miejsce. Nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa pacjentów, których przejmie Dziecięcy Szpital Kliniczny - podkreślał z kolei prof. Wiktor Łaszewicz, radny PO.
Taką dyskusję znów wywołała pediatria zabiegowa w szpitalu wojewódzkim. Choć w marcu radni zgodzili się na jej zamknięcie od 1 lipca 2010 roku, temat omawiany jest praktycznie co miesiąc.
Tym razem za sprawą skarg związkowców ze szpitala wojewódzkiego i wojewody Macieja Żywny. Ich pisma, za pośrednictwem urzędu marszałkowskiego, mają w najbliższych dniach trafić do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku.
Zdaniem związkowców i wojewody, likwidacja oddziału przy ul. Wołodyjowskiego narusza konstytucję. Może też zmniejszyć dostępność do leczenia małych pacjentów.
Wczoraj radni zajęli się odpowiedzią na te uwagi. W trakcie sesji otrzymali stanowisko zarządu. W nim władze województwa chcą, by sąd odrzucił obydwie skargi jako bezzasadne.
- Nadal mamy wątpliwości, czy zamknięcie pediatrii będzie dobrym rozwiązaniem dla mieszkańców naszego regionu. Likwidacja oddziału niewiele pomoże szpitalowi, który ma kilkadziesiąt milionów długu - stwierdził Dariusz Piontkowski, radny PiS.
Dyskusję nad pediatrią przerwał marszałek Jarosław Dworzański. Zaproponował głosowanie nad sądową odpowiedzią i uzyskał zgodę radnych. Większość z nich poparła też odpowiedzi na skargi. Stanowisko sejmiku zostanie wysłane do sądu razem z pismem wojewody i związkowców. - Teraz cała nadzieja w sądzie administracyjnym. Do naszego pisma dołączymy prośbę o pilne zajęcie się sprawą - zapowiada Alicja Hryniewicka, szefowa Podlaskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
A czasu jest coraz mniej. Zgodnie z wolą radnych, oddział przy ul. Wołodyjowskiego ma działać tylko do końca czerwca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
