Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejm głosuje. Trwa dyskusja o obniżeniu wieku szkolnego.

Marta Gawina
Na prawie trzy tysiące tegorocznych sześciolatków tylko 304 poszło do pierwszych klas. To mniej niż w ubiegłym roku.
Na prawie trzy tysiące tegorocznych sześciolatków tylko 304 poszło do pierwszych klas. To mniej niż w ubiegłym roku. sxc.hu
Dziś posłowie będą głosować nad wnioskiem o referendum, którego autorzy chcą zostawić sześciolatki w przedszkolach. Zdania wśród białostockich rodziców są podzielone, choć większość wciąż wybiera zerówki.

Sześcioletnia Ola Banaszek rozpoczęła we wrześniu naukę w pierwszej klasie w Szkole Podstawowej nr 34 przy ul. Pogodnej. - Gdybym miała wybierać po raz drugi, znów posłałabym córkę do podstawówki. Ola czuje się tu wspaniale. W klasie jest 22 uczniów, w tym ośmiu sześciolatków. Tempo nauki i poziom jest dostosowany do wszystkich dzieci - wymienia Joanna Banaszek, mama Oli. - W przyszłym roku do pierwszej klasy poślę też drugą córkę, Julię.

Dziś posłowie zdecydują, czy pierwsza klasa stanie się obowiązkiem dla wszystkich sześciolatków.

Zajmą się bowiem wnioskiem o referendum w sprawie obniżenia wieku szkolnego. Podpisało się pod nim prawie milion przeciwników posyłania sześciolatków do podstawówek.

- Trzymam kciuki ze referendum. Uważam, że rodzice powinni zabrać głos w tej sprawie. Jestem przeciwniczką obniżania wieku szkolnego - mówi Ewa Czeska, mama sześcioletniego Adasia, który został w zerówce w przedszkolu nr 1 przy ul. Kawaleryjskiej. - Tutaj czuje się bezpiecznie, dużo się uczy, ale jest też sporo zabawy. To jest bardzo ważne. A szkoły nie są przygotowane na przyjęcie tak małych dzieci. Klasy są przeładowane, w dodatku sześciolatki uczą się razem z siedmiolatkami. Ten rok różnicy to duża przepaść.

Podobnego zdania jest większość białostockich rodziców. To oni teraz decydują, gdzie będzie chodzić ich dziecko. Na prawie trzy tysiące tegorocznych sześciolatków tylko 304 poszło do pierwszych klas. To mniej niż w ubiegłym roku.

Jeżeli dziś referendum przepadnie, od 2014 roku wyboru nie będzie. W szkolnych ławkach zasiądą wszystkie sześciolatki urodzone w pierwszej połowie 2008 roku.

- Decyzja o posyłaniu dzieci do szkół powinna należeć do rodziców. To oni są w stanie ocenić, czy szkoła jest przygotowana, czy nie - uważa podlaski poseł SLD Eugeniusz Czykwin. Dziś będzie głosował za referendum.

Za odrzuceniem będą na pewno posłowie PO. - Referendum jest źle przygotowane. Bo dotyczy nie tylko obniżenia wieku szkolnego, ale całego systemu edukacji w Polsce - przypomina poseł Robert Tyszkiewicz. - Jestem zwolennikiem obniżenia wieku szkolnego. Taki system obowiązuje w zdecydowanej większości krajów europejskich. Nasze dzieci powinny mieć równe szanse w porównaniu ze swoimi rówieśnikami z innych państw - podkreśla poseł.

Reforma związana z obniżeniem wieku szkolnego weszła w życie w 2009 roku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny