Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędzia dostała 300 tysięcy złotych odszkodowania za pobyt w areszcie

(mw)
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny fot. Archiwum
Grażyna Zielińska spędziła w areszcie pięć miesięcy jako podejrzana o branie łapówek. Sąd ostatecznie ją uniewinnił. Teraz sędzia domagała się miliona złotych odszkodowania m.in. za krzywdy moralne, jakich doznała w areszcie.

Sąd Okręgowy w Białymstoku, który zajmował się sprawą, uznał dziś, że sędzi Zielińskiej należy się 300 tysięcy złotych wraz z odsetkami. Wyrok nie jest prawomocny.

Cały proces był tajny, ze względu na osobiste przeżycia sędzi związane z pobytem w areszcie. Trwał kilka miesięcy. Sąd przesłuchiwał świadków, m.in. wychowawcę i wicedyrektora białostockiego aresztu śledczego.

Warto nadmienić, że prokurator w mowie końcowej przyznał, że sędzi Grażynie Zielińskiej należy się odszkodowanie, ale nie w tak wysokiej kwocie jak milion złotych. Prokuratura wnosiła o zasądzenie na rzecz sędzi 300 tysięcy złotych.

Przypomnijmy. Afera korupcyjna w suwalskim wymiarze sprawiedliwości wybuchła jesienią 2005 roku. Białostoccy śledczy oskarżyli Zielińską o to, że brała łapówki w zamian za decyzje korzystne dla przestępców - uchylanie aresztu, warunkowe zawieszenie kary. Pod koniec kwietnia ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku prawomocnie uniewinnił sędzię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny