Ścieżka wygląda nie tyle dziwnie, co komicznie - mówi pani Aneta, która zauważyła przerwaną ścieżkę rowerową, tuż przy granicy Białegostoku na ulicy 27 Lipca. - Nowa trasa dla rowerzystów ciągnie się wzdłuż ulicy 27 Lipca i nie widziałam, żeby na całej jej długości w innych miejscach była podobna sytuacja. Rowerzyści na taką niespodziankę mogą natknąć się dopiero tutaj - śmiała się.
Tuż przy granicy Białegostoku prace przy ścieżce rowerowej najprawdopodobniej zostały przerwane. - Ale tylko na około trzy metry, bo dalej trasa biegnie, jak gdyby nigdy nic - dziwi się nasza Czytelniczka. - Przez ten odcinek rowerzyści mają przenosić rowery, czy jechać jezdnią? - zastanawiała się.
- Mam nadzieję, że na tym nie koniec i będzie tędy można normalnie się poruszać - mówił też Kamil Wysocki, który często korzysta z tej trasy. - Urzędnicy widzieli, jak to wygląda? - pytał.
- W trakcie wykonywania ścieżki rowerowej na ulicy 27 Lipca robotnicy natrafili na studnię wodociągową kolidującą z trasą ścieżki - tłumaczyła nam Beata Kołakowska z biura prasowego urzędu miejskiego.
W studni znajdują się zasuwy wodociągowe odcinające zasilanie w wodę istniejące budynki mieszkalne i wieś Sowlany. - Po przebudowie studni wykonawca zaasfaltuje brakujący odcinek ścieżki - obiecała Kołakowska.
Inwestycja ma być zakończona do 31 lipca.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?