W mieszkaniu matki zrobił melinę - opowiada Bożena Toczydłowska z bloku przy ulicy Gruntowej 7. - Smród rozchodzi się po klatce. Nie nadążymy z wietrzeniem.
- Mieszkam dwa piętra wyżej - dodaje Alicja Szymaniec. - Odór przechodzi aż do mojego mieszkania.
Kobiety próbują walczyć z uciążliwym sąsiadem.
- Wzywamy policję, ale interwencje pomagają na kilka godzin. Robi się ciszej, ale nieproszeni goście - bezdomni z całego miasta, wcale nie wychodzą - opowiadają. - Kobieta, która mieszka pod tym pijakiem, nawet prania wywiesić nie może, bo już nieraz zdarzało się, że jego koledzy załatwiali się wprost na jej balkon.
Nie mamy żadnych praw
Mężczyzna straszył sąsiadów, że wysadzi blok w powietrze.
- Na szczęście, odcięto mu gaz i prąd - zauważa Trojanowska. - Szukaliśmy i szukamy pomocy w administracji, ale mam wrażenie, że im częściej do nich chodzę, tym bardziej mnie ignorują.
Co odważniejsi mieszkańcy klatki schodowej sami przeganiają niechcianych gości odwiedzających sąsiada.
- Co z tego? - pyta pani Alicja. - I tak jesteśmy bezsilni. On się tu panoszy. My nic nie możemy. Kiedyś puści z blok dymem. Już trzy razy paliło się u niego od świeczki!
Węzeł gordyjski
Okazuje się, że prawo jest po stronie uciążliwego lokatora.
- Mielibyśmy większe prawa, gdyby mieszkanie nie było własnościowe, ale lokatorskie - mówi Zbigniew Jabłoński, kierownik administracji spółdzielni Rodzina Kolejowa. - Nie możemy nawet wejść do jego mieszkania.
Uciążliwego właściciela administracja próbuje się pozbyć w inny sposób.
- Chcemy ustalić sądownie, czy lokal, w którym obecnie mieszka, został mu przekazany w spadku - informuje Jabłoński.
Być może dopiero wtedy uda się eksmitować tę osobę z mieszkania. Ale najpierw muszą się odbyć dwie rozprawy. Pierwsza potwierdzająca, że mężczyzna nie jest członkiem spółdzielni i nie nabył prawa do tego mieszkania po swojej zmarłej matce. I druga zezwalająca na eksmisję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?