Niejasności w sprawie umów Santosa z portugalską federacją
W piątek portugalska federacja (FPF) podała, że odwoła się od orzeczenia Sądu Administracyjnego i Podatkowego w Sintrze, który nakazał federacji jako instytucji publicznej ujawnienie mediom dokumentów, w tym umów zawieranych przez federację z Fernando Santosem.
Pozew do sądu przeciwko FPF złożyło trzech dziennikarzy tygodnika “Expresso” twierdząc, że federacja piłkarska odmówiła im informacji, które powinny być dostępne dla portugalskiej opinii publicznej. - FPF będzie musiała udostępnić wszystkie umowy o pracę i/lub umowy o świadczenie usług podpisane pomiędzy nią a Fernando Santosem od 2014 r., w tym odpowiednie aneksy i poprawki - orzekł w czwartek sąd w podlizbońskiej Sintrze.
Orzeczenie ma związek ze śledztwem dziennikarskim dotyczącym rzekomego unikania płacenia podatków przez Santosa w Portugalii. W październiku ub.r. FPF podała, że zapłaciła w imieniu selekcjonera zaległe podatki w wysokości 4,5 mln euro po żądaniu fiskusa uregulowania zaległych należności.
Media powołujące się wówczas na federację podały, że Santos zobowiązał się do zwrotu tej kwoty na rzecz FPF. Ujawniono przy okazji, że umowy trenera z federacją miały być zawierane za pośrednictwem reprezentującej go spółki Femacosa.
Santos odszedł z Portugalii przez konflikt z Ronaldo?
W grudniu ub.r., po powrocie z mundialu w Katarze, Fernando Santos ogłosił, że odchodzi z reprezentacji Portugalii. Media komentowały, że kontynuację jego pracy w kadrze skomplikował m.in. konflikt, w jaki szkoleniowiec popadł podczas turnieju z kapitanem reprezentacji Cristiano Ronaldo.
Szkoleniowiec pracujący z reprezentacją Portugalii przez osiem lat, poprowadził kadrę tego kraju do największego sukcesu w historii, jakim był triumf w mistrzostwach Europy we Francji w 2016 r. Z kolei w sezonie 2018/19 zwyciężył ze swoimi podopiecznymi w Lidze Narodów UEFA.
Portugalczyk w przeszłości trenował m.in. FC Porto, Panathinaikos Ateny, PAOK Saloniki, a także lizbońskie Sporting i Benficę. W latach 2010-2014 Santos był selekcjonerem drużyny narodowej Grecji. Marcin Zatyka, PAP
REPREZENTACJA w GOL24
Polska wygrywa na inaugurację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?