Sąd rejonowy na wniosek prezydenta Tadeusza Truskolaskiego wydał właśnie postanowienie o rozwiązaniu federacji.
- Prezydent Tadeusz Truskolaski postanowił się zemścić i dlatego chce rozwiązać nasze stowarzyszenie - twierdzi Rafał Kosno, szef Federacji Zielonych w Białymstoku.
Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta mówi, że nie ma tu mowy o żadnej vendetcie.
- Prezydent sprawuje nadzór nad stowarzyszeniami. Stwierdził, że w przypadku Federacji Zielonych doszło do naruszenia statutu i przepisów. Chodzi m.in. o wybór władz stowarzyszenia - ripostuje Urszula Mirończuk.
- Nie jest to decyzja ostateczna. Przysługuje nam zażalenie, z którego zamierzamy skorzystać. Sąd nie miał się do czego przyczepić, więc zażądał dostarczenia pisemnych deklaracji naszych członków - opowiada Rafał Kosno.
Rafał Kosno będzie się odwoływał
Żeby stowarzyszenie mogło istnieć, musi w nim działać przynajmniej 15 osób.
- Przez kilkanaście lat działalności przewinęło się u nas ponad 50 członków. Dostarczyliśmy oczywiście te 15 deklaracji - zapewnia Rafał Kosno.
Twierdzi, że sąd zanegował jednak dwa z dokumentów.
- Chodziło o to, że nie ma na nich nieczytelnych podpisów. Nigdzie nie jest powiedziane, jak ma wyglądać deklaracja członkowska, nie ma też żadnych gotowych formularzy. Złożyliśmy więc deklaracje napisane odręcznie. Wymaganie w tym przypadku podpisu jest według mnie śmieszne. Przecież w deklaracji każdy odręcznie napisał, jak się nazywa - tłumaczy Rafał Kosno.
Podkreśla, że dopóki nie ma prawomocnej decyzji, jego stowarzyszenie działa i nie zamierza dać się rozwiązać.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?