140 tys. - tyle spraw wpłynęło do Sądu Rejonowego w Białymstoku w ubiegłym roku
Białystok, jeżeli chodzi o wymiar sprawiedliwości, to dziś Polska A i to w dodatku A Prim. Bo już wkrótce do Sądu Rejonowego w Białymstoku po naukę przyjedzie 25 prezesów ze wszystkich sądów w Polsce - zapowiedział minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.
Minister odwiedził w czwartek nasz sąd, by sprawdzić, jak funkcjonuje. A to dlatego, że jest jednym z największych i najnowocześniejszych w kraju, był w grupie 11 sądów z całej Polski, które realizowały pilotaż ministerialnego programu dotyczącego wprowadzania nowoczesnych metod zarządzania kadrami.
- W zakresie spraw związanych z modernizacją organizacji pracy, ale także z szerokim wykorzystaniem elektronicznych narzędzi, które podnoszą efektywność pracy sądu, czy w zakresie zarządzania kadrą, jest to sąd wyjątkowy. Bo tutaj ten program był realizowany w najszerszym zakresie. I ten sąd będzie stanowił wzór dla innych - chwalił w czwartek minister.
Inni uczą się od nas
Przez najbliższe miesiące, począwszy od 14 czerwca, 25 sądów będzie uczyć się reform i wykorzystywania dobrych rozwiązań, korzystając właśnie z białostockich wzorów.
- Współpraca z Wydziałem Prawa UwB, szkolenia, elektronizacja dokumentów, informatyzacja ksiąg wieczystych - niektóre wzory wylicza Tomasz Kałużny, prezes Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Przykładowo, dzięki tej ostatniej nowince technicznej czas oczekiwania na wpis do księgi wieczystej trwa w Białymstoku tylko kilka dni. Dla porównania, średnia krajowa to kilka miesięcy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?