Jedyną poszlaką, na jakiej opiera się oskarżenie, był fakt, że moje nazwisko widniało w umowie na internet. Nie oznacza to jednak, że tylko ja korzystałem z łącza - broni się Tomasz D.
Jest pracownikiem strzeżonego ośrodka dla uchodźców w Białymstoku. Zdaniem prokuratury na łomżyńskim forum internetowym zamieszczał niepochlebne komentarze pod adresem osób narodowości czeczeńskiej. Ścierwo pasożytnicze, darmozjady, sępy, kaukaskie leniuchy - to zaledwie kilka przykładów, które w opinii śledczych stanowią publiczne znieważanie i nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Innego zdania jest Tomasz D. 13 października stanął przed Sądem Rejonowym w Białymstoku.
- Zostałem oskarżony o coś, co w ogóle nie stanowi przestępstwa - zaznaczał funkcjonariusz, do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy zawieszony w czynnościach służbowych. - Te wpisy po pierwsze nie odnosiły się tylko do osób narodowości czeczeńskiej, a po drugie dotyczyły nie zachowań całego narodu, a jedynie agresywnych i przestępczych zachowań konkretnych grup chuliganów.
Zarzuty obejmują lata 2009-2011. Linia obrony Tomasza D. opiera się na tym, że do jego komputera dostęp miało wiele osób, a logowanie się na forum nie było zabezpieczone hasłem. Do dokonania wpisów przyznał się przesłuchany wczoraj 65-letni ojciec oskarżonego. Kolejna rozprawa 26 listopada.
Przypomnijmy, to już drugi proces w tej sprawie. W pierwszym - sąd Tomasza D. uniewinnił uznając, że treść wpisów mieści się w granicach wolności słowa. Na skutek apelacji prokuratury sąd odwoławczy uchylił wyrok. Zaznaczył, że w sprawie jest wiele wątpliwości, które nie zostały wyjaśnione, a ocena dowodów była zbyt dowolna.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?