- Eskadra wywiązała się ze swoich zadań i przysłała kilka propozycji - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. - Myślę, że godne rozważenia są trzy lub cztery koncepcje.
Słońce po liftingu
Chodzi o zmiany w logo, nad którymi krakowska Grupa Eskadra miała pracować do końca marca. To ta firma stworzyła dotychczasowe logo miasta, czyli żółto-czerwone słoneczko.
Wokół niego pod koniec ubiegłego roku pojawiły się kontrowersje. Bo wtedy internauci wyszperali, że opracowane przez Grupę Eskadra słońce z żółto-czerwonymi promieniami jest podobne do znaku, którego używała nowojorska organizacja mniejszości seksualnych. Eksperci orzekli, że to nie plagiat. Ale władze Białegostoku zapytały jeszcze o zdanie mieszkańców. I w sondażu okazało się, że 52 procent z nas chce jednak zmiany znaku.
Dlatego prezydent dał czas Eskadrze do końca marca na lifting naszego logo.
Nowe wersje są już gotowe, ale na razie nikt poza pracownikami promocji w magistracie nie może ich zobaczyć. Zostaną pokazane radnym na sesji. Czyli najwcześniej 16 kwietnia.
Radni-decydenci
Radni o logo mieli dyskutować już 30 marca. Ale przygotowany przez PO projekt uchwały w sprawie unieważnienia znaku nie został wprowadzony do porządku obrad. Ma wrócić właśnie w kwietniu.
I jeżeli radni sobie zażyczą, wtedy także zaprezentowane im będą nowe propozycje znaku. To oni zadecydują o dalszych losach symbolu stolicy Podlasia.
- Żeby nie było zarzutów, że to prezydent wybrał logo, zadecydują o nim radni - mówi Tadeusz Truskolaski.
Kampania poczeka
Od decyzji radnych zależy, jak szybko miasto ogłosi przetarg na zaplanowaną na ten rok kampanię promocyjną Białegostoku. Ma być prowadzona w całym kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?