Jeszcze w marcu ubiegłego roku podlaskiego odcinka tej drogi w ogóle nie było w rządowych planach. Ale nagle - tuż przed wyborami - został zapisany. Warto przypomnieć, że na porządną drogę z Kuźnicy do Siemiatycz czekamy już dobrych kilkadziesiąt lat.
- Kampania wyborcza potrafi czynić cuda - mówi prof. Tadeusz Popławski, politolog z Politechniki Białostockiej.
Te cuda wyglądają tak. W ciągu tygodnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosi przetarg na pierwszą dokumentację - studium. Zapowiedział to nieoczekiwanie w środę w Białymstoku wiceminister infrastruktury Paweł Olszewski. - Są zabezpieczone pieniądze na tę drogę. Grunt, żeby dobrze i szybko przygotować tę inwestycję - zapewnił.
Tyle, że to studium powstanie najwcześniej za rok. A pierwszą łopatę będzie można wbić najwcześniej pod koniec 2018 roku. Dwupasmówka ma być gotowa... w 2025.
Więcej przeczytasz w czwartkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?