Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzuty karne wskazały finalistów

Tomasz Dworzańczyk [email protected]
Niewiele zabrakło, by Tomasz Bernatowicz (z lewej) wprowadził K Michałowo do finału wojewódzkiego Pucharu Polski. Awans wywalczyli jednak zawodnicy rezerw Jagiellonii.
Niewiele zabrakło, by Tomasz Bernatowicz (z lewej) wprowadził K Michałowo do finału wojewódzkiego Pucharu Polski. Awans wywalczyli jednak zawodnicy rezerw Jagiellonii. Andrzej Zgiet
ŁKS 1926 Łomża i Jagiellonia II Białystok zagrają w finale wojewódzkiego Pucharu Polski. Obaj trzecioligowcy wywalczyli awans dopiero po serii rzutów karnych.

Białostoczanie wyeliminowali czwartoligowy KS Michałowo, natomiast łomżanie uzyskali awans kosztem grającej w klasie okręgowej Biebrzy Goniądz. Finał rozgrywek zaplanowany jest na 10 czerwca.

- Mamy duży niedosyt, bowiem zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Niestety, piłka jest niesprawiedliwa i nie zawsze lepszy wygrywa. Inna sprawa, że zawiodła nas skuteczność, bowiem powinniśmy wykorzystać te sytuacje, które stworzyliśmy - mówi Daniel Szemiot, trener Michałowa.

Jego zespół zdobył tylko jedną bramkę, która i tak mogłaby dać awans do finału. W 77. minucie Tomasz Bernatowicz wykorzystał jedenastkę podyktowaną za faul na Pawle Wołczyńskim. Zryw rozpaczy białostoczan dał im wyrównanie w ostatniej akcji regulaminowych 90 minut. Do siatki trafił Damian Toczydłowski.

Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i potrzebne były rzuty karne. W nich celniej uderzali białostoczanie i to oni zagrają w finale.

W drugim półfinale także nie brakowało dramaturgii, choć gole padały dopiero w serii jedenastek. Wcześniej bliżej awansu byli gospodarze z Goniądza,któzy choć ustępowali łomżanom wyszkoleniem technicznym, to okazje mieli lepsze.

- W 70. minucie bramkarz ŁKS jakimś cudem obronił strzał Przemka Jasińskiego, a w dogrywce w spojenie słupka z poprzeczką uderzył Konrad Chmielewski. Naprawdę żal straconej szansy, bo ten finał był bardzo blisko. Chłopcy zostawili na boisku sporo zdrowia i szkoda, że tak to się skończyło - przyznaje Jarosław Kłubowicz, trener Biebrzy.

Goście z Łomży lepiej wykonywali jedenastki i to im wystarczyło do awansu. Po meczu narzekali na stan boiska i tym tłumaczyli fakt, że nie wygrali w regulaminowym czasie.

- To skandal, że takie boisko jest dopuszczone do gry. Rosną tam chwasty, mlecze, wysypane są jakieś kamienie i żwir. Trzeba uważać, żeby krzywdy sobie nie zrobić - mówi Waldemar Antolak, kierownik ŁKS.

Wyniki półfinałów

KS Michałowo - Jagiellonia II Białystok 1:1 (0:0, 1:1). Rzuty karne:2:3. Bramki: 1:0 - Bernatowicz (77-karny), 1:1 - Toczydłowski (90).

Biebrza Goniądz - ŁKS 1926 Łomża 0:0. Rzuty karne: 4:5.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny