Zainspirował mnie wygląd sieci rybackich. Mój mostek składałby się z betonowej podstawy i biegnących nad głowami przechodniów miedzianych kręgów - mówi Aniela Kowszyło, studentka drugiego roku studiów drugiego stopnia na kierunku architektura wnętrz.
Dzięki temu, że między poszczególnymi kręgami byłyby prześwity, stojąc na mostku miałoby się ciągły kontakt z naturą. - Na pewno nic by nam jej nie przysłaniało - podkreśla.
Jej projekt to jeden z kilku, które zostały wystawione w auli wydziału architektury Politechniki Białostockiej przy ul. Grunwaldzkiej. Studenci mieli za zadanie zaprojektować jak mogłyby wyglądać mosty nad rzeką Białą. - Chciałem uwrażliwić ich na piękno tego miejsca. Najważniejsza rzeka Białegostoku przez szereg lat była traktowana jako ściek - mówi prof. Jerzy Grygorczuk, pod którego okiem powstawały projekty.
Dodaje, że nie ograniczał w żaden sposób studenckiej inwencji. - Dzięki temu ich projekty są bardzo zróżnicowane - podkreśla profesor.
I rzeczywiście. Można wśród nich znaleźć mostek, który z daleka wygląda jak szkielet dinozaura, czy smagana wiatrem trzcina. - Elementy, które tworzyłyby tę moją trzcinę, byłyby zbudowane z metalu - mówi studentka Anita Bieniek.
Jej koleżance, Izabeli Chwaszczewskiej za inspirację posłużyło zaś ptasie skrzydło. - Tworzące je drewniane paliki rozchodziłyby się promieniście wzdłuż obu poręczy mostku - tłumaczy Chwaszczewska.
Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest schodkowa konstrukcja w kształcie zakręcającego się łuku, którą wymyślił Semko Augustyn.
- Mój most mógłby powstać w miejsce zaniedbanej drewnianej kładki w pobliżu Teatru Dramatycznego. Na pewno wyglądałoby to o wiele lepiej niż jest dziś - podkreśla Augustyn.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?