Kurier Poranny: Więzienie za przemoc lub znieważenie osoby homoseksualnej, przedstawicieli mniejszości, m.in. wyznaniowych, narodowych. Taki projekt ustawy ma trafić do Sejmu. I to także dzięki posłom SLD. Pan też jest za?
Ryszard Kalisz: Kwestia szacunku dla drugiego człowieka jest bardziej kwestią kultury, moralności niż prawa karnego. Dlatego to nie ja wystąpiłem z tą inicjatywą. Prawo karne nie może być lekarstwem na wszystkie złe zjawiska. Ale wiem, że to m.in. rzecznik praw obywatelskich występuje z taką inicjatywą, że spodobało się to wielu posłom. Więc i ja nie mam nic przeciwko. Bo nie może być dyskryminacji, prześladowania, nawet słownego. Poprę ten przepis, choć nie jest to dobra metoda regulowania takich spraw. Tutaj powinna być zasada: brak przyzwolenia społecznego.
Ale z tym przyzwoleniem społecznym jest różnie.
- Powiedzmy sobie to wyraźnie. Jest u nas jeszcze dużo tradycyjnej nienawiści do innych. Nie rozumiemy istoty szacunku dla drugiego człowieka. Wystarczy posłuchać chociażby Radia Maryja, codziennych rozmów. Przecież wszystkiemu winni są Żydzi i masoni. Ponadto polskie społeczeństwo, nad czym ubolewam, nie rozumie felicytologii, czyli nauki o szczęściu. Każdy ma prawo do szczęścia, tak jak on je rozumie. Ja nie mogę, dostojny czytelniku, zadekretować, kiedy ty jesteś szczęśliwy. Bo tylko ty wiesz o tym. Jeżeli osoby homoseksualne są szczęśliwe z partnerem tej samej płci, to pozwólmy im być szczęśliwymi.
Więcej w papierowym wydaniu "Kuriera Porannego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?