1 z 2
Następne
Rynek Sienny i jego tajemnice. Zapadała się ziemia, ludzie wpadali do grobów.
Zaraz po wojnie widziałem tu ludzkie kości. Sprzedawca papierosów wpadł w pustą przestrzeń, która istniała kiedyś między poszczególnymi grobami. Obaj zobaczyliśmy fragment szkieletu pani ubranej w białą suknię – twierdzi Tadeusz Jokisz. Przestrzeń, o której mówi znajduje się tuż za nim (na zdjęciu zagłębienie po prawej stronie).