[galeria_glowna]
Przyjechały do Białegostoku ze specjalnej hodowli w Niemczech.
To okazałe, bardzo dekoracyjne drzewa. Mają po około 3,5 metra. Przygotowano dla nich drewniane donice z herbem miasta na bokach.
- Mają taki system korzeniowy, który pozwala rosnąć im w takich warunkach przez wiele lat - mówi Andrzej Karolski, szef departamentu ochrony środowiska. - Mogą nawet zostać na zimę.
Chyba, że dojdziemy do wniosku, że warto je przenieść w łagodniejsze warunki.
Lada moment głogi na rynku zaczną kwitnąć na różowo. A już wczoraj w granitowych donicach na rynku pojawiły się pelargonie.
Nasadzenia nowej zieleni trwają też w całym mieście. Nowe głogi pojawią się przy ulicy Liniarskiego w miejsce tych, które w ostatnich dniach wycięto, bo były już zbyt stare i nieładne. Ekipy sadzące drzewa można też spotkać w pasie drogowym alei Jana Pawła II. Z kolei przy ulicy Częstochowskiej właśnie sadzone są kwitnące grusze.
W sumie w tym roku w Białymstoku pracownicy firm odpowiadających za miejską zieleń posadzą 114 nowych drzew. I znacznie więcej, bo aż 20 tysięcy, krzewów. Ekipy nie zapominają też o miejskich trawnikach. W ostatnich dniach zostały już po raz pierwszy w tym roku skoszone. Tak, by wyglądały estetycznie podczas długiego weekendu.
W najbliższych dniach kolejno będą uruchamiane fontanny w różnych punktach miasta. Dziś o godz. 16 zacznie działać ta owalna na rynku, a także największa i najbardziej widowiskowa - na Plantach. Natomiast te, znajdujące się przy ulicy Białówny i na skwerze Dziekońskiej ruszą dopiero około 7 maja, bo wymagają drobnych napraw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?