"Pierwsza brygada", "Szara piechota", "Jak to na wojence ładnie", "Rozkwitały pąki białych róż" to elementarz patriotycznego śpiewania, ale i przepiękne, chwytające za serce melodie.
Białostoczanie wręcz czekali od godz. 12.30, ze śpiewnikami w ręku, by móc wspólnie śpiewem zamanifestować swój patriotyzm. I doczekali się. Po defiladzie, miejska orkiestra grała kolejno najsławniejsze melodie, a do wspólnego śpiewania zachęcali najlepsi aktorzy z Białostockiego Teatru Lalek - Ryszard Doliński, Adam Zieleniecki i Krzysztof Bitdorf.
W tym roku, w przeciwieństwie do ubiegłego, do śpiewających nie dołączył nikt z włodarzy. Po kwadransie było po wszystkim, ale nie czekając wyznaczonej godziny 14 białostocka Szkołą Talentów rozpoczęła swój występ.
W kostiumach z epoki, przyszli adepci sztuki estradowej, dali wzruszający koncert, którego wysłuchało kilkaset osób, wiele śpiewając wraz z młodymi ludźmi nie kryło łez wzruszenia.
To były najbardziej poruszające momenty świętowania polskiej niepodległości. Trzeba mieć nadzieję, że następna taka okazja pojawi się przy wspólnym śpiewaniu kolęd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?