Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynek Kościuszki: Głogi nie zakwitły, bo się przyzwyczajały

Wojciech Wojtkielewicz
Głogi na miejskim rynku są zielone, ale nie kwitły. W przyszłym roku ma być inaczej. Służby miejskie odpowiednio zadbają o rośliny specjalne sprowadzone z Niemiec.
Głogi na miejskim rynku są zielone, ale nie kwitły. W przyszłym roku ma być inaczej. Służby miejskie odpowiednio zadbają o rośliny specjalne sprowadzone z Niemiec. Wojciech Wojtkielewicz
Krzewy w donicach ustawionych w pobliżu fontanny na miejskim rynku miały zakwitnąć, a nie kwitną - niepokoją się mieszkańcy. Przechorowały, bo adaptują się do nowego miejsca. Zadbamy o nie specjalnie przed zimą i w przyszłym roku będzie lepiej - zapewniają odpowiedzialni za zieleń urzędnicy w magistracie.

- Miały kwitnąć na różowo i tworzyć taki romantyczny nastrój przy fontannie - przypomina białostoczanin Jerzy Tomczak. - Ale chyba coś nie wyszło, bo choć listki są zielone, to przez całe lato nie zauważyłem ani jednego kwiatka. Mam nadzieję, że to nie zmarnowane krzewy i miejskie pieniądze.

Spacerujący po miejskim rynku białostoczanie uważają, że stojące obok Ratusza głogi chyba niezbyt dobrze czują się w tym miejscu, bo nie zakwitły w tym sezonie.

Chodzi o 12 okazałych krzewów, które przyjechały do nas w ubiegłym roku ze specjalnej hodowli w Niemczech. Mają po około 3,5 metra wysokości. Przygotowano dla nich specjalne, drewniane donice z herbem miasta na bokach. Rośliny miały być wyjątkowo odporne na miejskie warunki.

Głogi musiały się przyzwyczaić do miasta

Miasto tłumaczy, że krzewy dopiero adaptowały się w tym sezonie do nowego miejsca i naszego klimatu.

- Musiały przechorować - tłumaczy Andrzej Karolski, szef miejskiego departamentu ochrony środowiska. - Przy wykopywaniu rośliny zawsze naruszana jest bryła korzeniowa, w związku z czym trzeba przyciąć koronę. I my zrobiliśmy to w ubiegłym roku.

Urzędnicy zapowiadają, że o te głogi zadbają specjalnie przed nadchodzącą zimą. Donice zostaną obłożone styropianowymi osłonami o grubości 10 centymetrów. Wszystko zostanie jeszcze owinięte specjalnymi matami. Chodzi o to, żeby korzenie nie przemarzały i by krzewy dobrze zniosły mrozy.

- W przyszłym roku będą znacznie lepiej wyglądały - jest przekonany dyrektor Karolski. - A chcemy je tu zachować, bo ładnie urozmaicają roślinność na rynku.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny