Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynek Kościuszki czy plac miejski? Jak nazwać centrum miasta?

Aneta Boruch
Widok na Rynek Kościuszki z lotu ptaka.
Widok na Rynek Kościuszki z lotu ptaka. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Między katedrą a ulicą Spółdzielczą wszędzie powinien być Rynek Kościuszki - uważa radny Krzysztof Bil-Jaruzelski. I pewnie będzie, bo i historycy, i władze są "za".

Próby nazwania tego miejsca placem miejskim nie mają żadnego uzasadnienia formalnego ani historycznego - uważa Krzysztof Bil-Jaruzelski, radny PO. - Uporczywe lansowanie tej nazwy budzi sprzeciw białostoczan, dla których od pokoleń miejsce to jest po prostu Rynkiem Kościuszki.

Problematyczny skwer

Takie oburzenie radnego wywołuje nazwa: plac miejski. Od czasu wyremontowania części skweru przed Ratuszem tak niekiedy jest on nazywany. Takie określenie tego miejsca próbuje wypromować nawet sam magistrat przy okazji organizowanych w tym miejscu imprez.

Bo formalnie nazwa Rynek Kościuszki należy do dwóch ulic. Jedna to odcinek pomiędzy placem Jana Pawła II a Spółdzielczą, a druga to fragment - od placu Jana Pawła II do ulicy Suraskiej.

Zdaniem radnego, ta nazwa powinna także objąć oficjalnie plac. Napisał już nawet w tej sprawie projekt uchwały. Może on trafić już na najbliższą sesję rady, która odbędzie się pod koniec maja.

W zgodzie z tradycją

Radny podkreśla, że świeżo wybudowany plac zasługuje na objęcie go historyczną nazwą...

- Ponieważ plac zyskał zupełnie nowy wygląd i funkcję. Jego ranga znacznie wzrosła - uważa Krzysztof Bil-Jaruzelski. - Nadanie mu nazwy będzie stanowiło formalne dopełnienie wieloletniej tradycji i woli białostoczan.

Historyk Andrzej Lechowski obiema rękami podpisuje się pod inicjatywą radnego.

- W Białymstoku od 1919 roku mamy Rynek Kościuszki - mówi Andrzej Lechowski. - Dla mnie mówienie, że jest tu plac miejski czy deptak jest chore. To w ogóle pomieszanie wszystkich pojęć.

Deptak, plac? A fe!

Władzy inicjatywa radnego się podoba.

- Nigdy nie byłem zwolennikiem używania terminów: deptak czy plac miejski - mówi wiceprezydent Tadeusz Arłukowicz. - Skoro mamy tu ulicę z piękną, historyczną nazwą, to jej używajmy.

Co ważne: objęcie nazwą Rynek Kościuszki placu przed Ratuszem nie sprawi żadnych urzędowych czy finansowych problemów mieszkańcom. Bo na placu nikt nie mieszka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny