Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynek Kościuszki: Chorzy umysłowo i bezdomni terroryzują białostoczan

Janka Werpachowska [email protected]
Coraz więcej bezdomnych w centrum
Coraz więcej bezdomnych w centrum sxc.hu
Od kilku dni w centrum miasta można spotkać osoby narzucające się i irytujące mieszkańców swoim zachowaniem.

Biorą się nie wiadomo skąd. Na ulice wychodzą zwabieni ciepłem, promieniami słońca. I tłumem ludzi spacerujących, siedzących na ławeczkach lub w kawiarnianych ogródkach. Dlatego odmieńców najwięcej jest w ścisłym centrum Białegostoku. Szczególnie upodobali sobie okolice Ratusza, bo tutaj właśnie zlokalizowanych jest dużo ogródków, gdzie białostoczanie chętnie przesiadują przy kawie, lodach lub piwie.

Miejskie odmieńce krążą w tłumie nie bez celu. Najwięcej jest takich, którzy czujnym okiem zawsze zobaczą, że ktoś akurat zapala papierosa. Natychmiast zjawia się taki odmieniec przy stoliku i wygłasza wyuczoną formułkę: - Najmocniej przepraszam, czy może mnie pani poczęstować papierosem?

W większości przypadków odmowę przyjmują z pokorą i odchodzą, na pożegnanie jeszcze raz przepraszając najmocniej. Jest jednak jeden, który się obraża, i to tak bardzo, że pod adresem osoby, która nie chciała go poczęstować, wysyła mało finezyjną, za to obrzydliwie wulgarną wiązankę najgorszych przekleństw.

Inną kategorią są żebrzące kobiety z maleńkimi dziećmi na ręku, kiepsko władające językiem polskim, za to z opanowaną do perfekcji mimiką i gestykulacją mającą wzbudzać litość. Te osoby przemykają się raczej dyskretnie, bo wiedzą, że kelnerzy są wobec nich bezwzględni: natychmiast przepędzają je poza teren zajmowany przez stoliki pod parasolami.

Niestety, na próżno oczekuję już od ponad dwóch tygodni takiej reakcji w stosunku do odmieńca, szczególnie uciążliwego dla wszystkich, którzy chcą w miłej atmosferze spędzić kilka kwadransów, porozmawiać lub posiedzieć w samotności i pogapić się na ludzi.
Odmieniec buszuje w pasażu między ulicami Suraską i Rynkiem Kościuszki. Jest wulgarny i głośny. Im liczniejsza publiczność, tym bardziej typ ten się nakręca i rozkręca. Ma pełne poczucie bezkarności: nie kradnie ludziom piwa sprzed nosa, nie prosi, żeby mu postawić, bo sam sobie kupuje. Nikogo nie napastuje fizycznie, a gadać przecież każdy może. O dziwo, nikomu nie przeszkadza jego słownictwo, chociaż wokół jest bardzo dużo dzieci.
Widuję tego człowieka od kilku dni. Trzeba przyznać, że stara się urozmaicać swoje występy.

Któregoś dnia na przykład, zaczepiał ludzi, pytając jak trafić do białego kościoła z jedną wieżą. Większość pytanych o drogę udzielała mu dokładnych wskazówek. Ci bardziej spostrzegawczy dziwili się jedynie, że facet szukający białego kościoła z jedną wieżą biega po trotuarze w jednym bucie.

W piątek pytał uprzejmie każdego przechodzącego, jaki dziś mamy dzień: piątek czy sobotę. Ale żeby nie było nudno, dzielił się z każdym, kto chciał i nie chciał słuchać swoimi spostrzeżeniami na temat przechodzących pasażem kobiet. Widocznie przeżył ostatnio jakiś potężny zawód na polu stosunków damsko-męskich o podłożu finansowym: - Piękna, ale mnie nie stać na taką - wykrzykiwał. - Na pewno dwieście pięćdziesiąt za godzinę!
I tak w kółko: "Czy dzisiaj mamy piątek czy sobotę?" na zmianę z: "No, ta to może i trzysta za godzinę! Kobiety, dlaczego jesteście takie drogie?!".

W końcu ktoś wezwał straż miejską. Kiedy odmieniec zobaczył funkcjonariuszy w mundurkach, niespiesznie kroczących od strony ulicy Suraskiej, zasiadł jak każdy inny konsument przy stoliku ze szklaneczką piwa. Panowie w mundurach minęli go i z oddali patrzyli, co będzie dalej. Odmieniec doskonale wiedział, że jest obserwowany i zachowywał się nienagannie.

- Nie taki wariat, jak się wydaje - ktoś mruknął. W ciszy, jaka zapadła z chwilą, kiedy odmieniec zaprzestał swoich wrzasków, ta wygłoszona półgłosem uwaga zabrzmiała z całą mocą.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny