Robotnicy zaczęli wczoraj budowę miejskiej ślizgawki. Ruszy w mikołajki.
Tafla 20 na 30
Skąd zmiana miejsca? Bo ubiegłoroczna lokalizacja była krytykowana. Niektórzy mieszkańcy narzekali, że niszczy się nawierzchnia wtedy świeżo oddanego miejskiego placu. Białostoczanom nie podobały się też jaskrawe reklamy, oblepiające ślizgawkę, i blaszane kontenery, w których wypożyczać można było sprzęt.
Lodowisko "pod chmurką" będzie miało mniej więcej takie same wymiary jak ubiegłoroczne, czyli 20 na 30 metrów. Ruszy 6 grudnia, o godzinie 17. I ma działać bez problemu, nawet gdy nie będzie mrozu.
Ceny będą przystępne?
Ile będzie kosztować korzystanie ze ślizgawki? Dokładnego cennika jeszcze nie ma, ale... - Ceny biletów będą na poziomie zbliżonym do tych sprzed roku - zapowiada Adam Popławski, szef Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Szykujemy też specjalną ofertę dla młodzieży szkolnej i najmłodszych.
W ubiegłym roku bilet normalny kosztował 4 zł, a ulgowy połowę tej kwoty.
Do 1 marca
Popławski nie chciał też na razie zdradzić, jakich atrakcji można spodziewać się na otwarciu sezonowej ślizgawki. Bo, jak mówił, wszystko jest dopiero dopinane na ostatni guzik.
Tegoroczna ślizgawka postoi do pierwszego marca.
- To akurat wypada w niedzielę, więc chcemy, żeby przez weekend mieszkańcy jeszcze mogli z niej korzystać - mówi Popławski. - Dlatego rozbierać ją będziemy drugiego marca.
W ubiegłym roku ze ślizgawki skorzystało kilkanaście tysięcy białostoczan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
