Rodzice czytają mi codziennie, jednego dnia mama, a drugiego tata - opowiadał mały Antoni z Przedszkola Samorządowego nr 48 w Białymstoku. Cała grupa "Chomików pracusi" w piątek przed południem z zaciekawieniem słuchała jak dorośli interpretują klasyczną powieść Henryka Sienkiewicza "W pustyni i w puszczy". Wśród dorosłych lektorów byli i marszałek województwa Jerzy Leszczyński, i Jolanta Szczypiń, podlaska kurator oświaty, i Jacek Romanowski, prezes białostockiego oddziału PolskaPress. Byli dyrektorzy teatrów, galerii, ale też policjanci i pogranicznicy. Bo każdy z nich docenia wagę zapoznawania dzieci z książką. Białostockie czytanie dzieciom wymyślili nauczyciele bibliotekarze zrzeszeni w białostockim oddziale Towarzystwa Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich.
Do piątku w białostockich szkołach i przedszkolach oraz w pojawią się przedstawiciele służb mundurowych, lekarze, nauczyciele, dziennikarze, czy artyści, a nawet leśnicy by spotkać się z dziećmi i poczytać im lektury i zaproponować wybrane książki.
Już w poniedziałek w Szkole Podstawowej nr 11 pojawi się nasz redakcyjny kolega - Tomasz Maleta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?