Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok. Trwa wyścig z czasem, w Jadze ciągle szpital

Wojciech Konończuk
Remigiusz Jezierski bardzo chce się pokazać z dobrej strony na stadionie swego byłego klubu – Ruchu Chorzów
Remigiusz Jezierski bardzo chce się pokazać z dobrej strony na stadionie swego byłego klubu – Ruchu Chorzów fot. Wojciech Wojtkielewicz
Bardzo trudne zadanie czeka w niedzielę Jagiellonię Białystok. Żółto-czerwoni jadą do wicelidera - Ruchu Chorzów i każda zdobycz punktowa na boisku śląskiej ekipy będzie dużym sukcesem.
Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok. Trwa wyścig z czasem, w Jadze ciągle szpital

Sytuację bardzo komplikuje plaga kontuzji i chorób, jakie dotknęły Jagę, i trener Michał Probierz tak naprawdę nie wie jeszcze, na kogo będzie mógł w niedzielę liczyć.

W klubie trwa wyścig z czasem i wiele pracy mają masażyści. Z infekcją zmagają się Remigiusz Jezierski , Kamil Grosicki, Alexis Norambuena, Bruno i Tomasz Frankowski.

- To się zdarza, ale jest już lepiej. Mam nadzieję, że do niedzieli będzie wszystko w porządku, bo bardzo chciałbym zagrać przy Cichej - mówi Jezierski .

Pozyskany latem przez Jagę piłkarz przyszedł do Białegostoku właśnie z Chorzowa.

- Pewnie, że czuję sentyment do Ruchu i będzie to szczególne spotkanie. Mam w chorzowskiej drużynie przyjaciół, szanuję wspaniale dopingujących kibiców. Chciałbym przypomnieć się im i pokazać z dobrej strony, na przykład strzelonym golem - dorzuca napastnik żółto-czerwonych.

Pamięta o klęsce

Obok przeziębionych graczy, kilku jagiellończyków walczy z kontuzjami. Chodzi o Grzegorza Sandomierskiego, Thiago Cionka i Marco Reicha. Jest jednak nadzieja, że wszyscy pojadą na Śląsk, bo wznowili już treningi.

- Nasi masażyści są cudotwórcami i nie może się zdarzyć nic złego - mówi Sandomierski. - A tak poważnie, to czuję się coraz lepiej i powinno być dobrze - dodaje.

Niepokonanemu od sześciu spotkań golkiperowi Chorzów nie kojarzy się dobrze. To tam na koniec sezonu 2007/2008 Jaga z Sandomierskim w składzie przegrała 0:4 i miała grać w odwołanych później barażach o utrzymanie się.

- Pewnie, że pamiętam tamtą klęskę. Popełniałem w tym meczu błędy, podobnie jak wszyscy nasi piłkarze. Tym bardziej chcę się zrehabilitować i będę jeszcze mocniej skoncentrowany - zapowiada Sandomierski.

Zadecydować może jeden błąd

Ruch w tym sezonie spisuje się znakomicie i w tabeli wyprzedza go tylko Wisła Kraków. Liderami zespołu są prawy pomocnik Wojciech Grzyb i napastnik Andrzej Niedzielan, wspomagany przez utalentowanego Artura Sobiecha. Niebiescy stracili dotąd, podobnie jak Jaga, tylko siedem goli i kto wie, czy w niedzielę pierwszy błąd defensywy którejś z drużyn nie zadecyduje o wyniku. Oby pomylił się Ruch.

Program 13. kolejki:

Piątek: Odra Wodzisław - Zagłębie Lubin (godz. 17.45), Wisła Kraków - Legia Warszawa (20), Lechia Gdańsk - Korona Kielce (20).

Sobota: Śląsk Wrocław - Piast Gliwice (14.45), PGE GKS Bełchatów - Arka Gdynia (17), Polonia Bytom - Lech Poznań (18.15), Polonia Warszawa - Cracovia Kraków (19.15).

Niedziela: Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok (14.45).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny