Zanim jeszcze rozpoczęło się czytanie, inscenizację teatralną pt. "Autograf" na podstawie książki Grzegorza Kasdepke "Bon czy ton" zaprezentowali uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 w Białymstoku.
Czytanie to przyjemność, rozwija wyobraźnię, daje nam skrzydła i mogłabym tak wymieniać, ale myślę, że ciekawsze jest czytanie - zapewniła Lucyna Lenart, nauczyciel bibliotekarz w SP nr 4. - Dzieci kochają książki Grzegorza Kasdepke. Tym bardziej, że pisarz jest naszym absolwentem więc staramy się podążać jego ścieżkami. Czytanie jest bardzo ważne. W każdym momencie życia człowieka. Czytamy od małego do starości - i czytamy ciągle.
Podobnie o wartości książek w życiu wypowiadał się Lew Dąbrowski, uczeń SP nr 4, odtwórca roli Kuby w przedstawieniu.
Czytanie na pewno daje nam satysfakcję oraz przyswaja nas do używania ładniejszych słów - stwierdził Lew. - W książkach jest często używane słownictwo bardzo eleganckie, staropolskie. To wiele uczy. Sam najchętniej sięgam po komiksy DC, lubię też fantasy.
Zachęta do głośnego czytania i rozwijanie zainteresowań czytelniczych
Celem akcji jest zachęcanie do głośnego czytania dzieci, rozwijanie zainteresowań czytelniczych uczniów twórczością autorów związanych z regionem. Adresatami akcji są nauczyciele oraz uczniowie szkół podstawowych Białegostoku i powiatów białostockiego, bielskiego, hajnowskiego, monieckiego, siemiatyckiego, sokólskiego.
Jesteśmy przyzwyczajeni, że czytamy pewne wystąpienia, pewne historie bardziej o charakterze poważnym, publicznym, a tu musimy czytać dla was, dla takiego odbiorcy, który jest bardziej wrażliwy - mówił o czytaniu dzieciom Łukasz Prokorym, marszałek województwa podlaskiego. - To trudne zadanie. Cieszę się, że przyszliście, że się interesujecie czytelnictwem. Czytanie książek jest bardzo ważne (...) Życzę wam, żebyście przez całe swoje życie mieli ulubione książki, mieli czas żeby te książki czytać. Bo czytanie książek będzie wzbogacało was jako ludzi. Będziecie mieli piękniejsze słownictwo, będziecie ładniej się wypowiadali, a przede wszystkim będziecie mieli wielką wyobraźnię i swoją przystań.
O tym jak ważne są książki opowiadał też prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Zawsze lubiłem czytać - stwierdził prezydent. - Kiedyś może było łatwiej, bo nie było telefonów, smartfonów, komputerów i książka była jedynym źródłem, z którego można było poznawać świat. Uwielbiałem czytać książki historyczne. Polecam czytanie, bo ono bardzo mocno ubogaca, rozwija naszą wyobraźnię. Wyobrażamy sobie zupełnie inny świat. Każda książka to jest inny świat.
Grzegorz Kasdepke pisze dla... zmęczonych tatusiów
Z tego, jak teksty interpretowali czytający cieszył się bardzo sam autor, Grzegorz Kasdepke. Wspominał o tym, że jest z Białegostoku, a książki pisze od 25 lat. Zapewnił, że gdy pisze dla dzieci nigdy nie myśli o dzieciach tylko o... zmęczonych tatusiach! I pisze tak, żeby sami się zaciekawili i nie usnęli.
Sam kiedyś, jako ojciec czytający każdego wieczora mojemu synkowi przed snem, trafiałem czasami na książki, które mnie tak nudziły, że niestety zasypiałem pierwszy - powiedział Grzegorz Kasdepke. - A przecież nie o to chodzi, żeby rodzic zasypiał pierwszy! Obiecałam sobie wówczas, że pisząc książki dla dzieci będę to robił w taki sposób, żeby dorośli mieli frajdę z ich czytania.
Teraz książki autora czytane będą w szkołach podczas XXIII Ogólnopolskiego Tygodnia Czytania Dzieciom. Odbywa się on ph. "Porozmawiajmy o książkach, Tygrysie!". Do czytania rekomendowane są też teksty pisarzy związanych z regionem, m.in.: Tomasza Samojlika, Celiny Zubryckiej, Agnieszki Suchowierskiej czy Wojciecha Mikołuszko. .
Organizatorami akcji "Rozczytane Podlaskie" są: Centrum Edukacji Nauczycieli w Białymstoku i Rada Oddziału Towarzystwa Nauczycieli Bibliotekarzy w Białymstoku.