Rowerzystka trafiła do szpitala przez nieostrożnego przechodnia. Wtargnął na drogę rowerową.

- Spadła z roweru i uderzyła głową o przystanek. Podbiegłem do niej, pomogłem wstać. Z łuku brwiowego sączyła się krew. Natychmiast wezwaliśmy karetkę - opowiada Mariusz Lawreszuk, który pomógł 26-latce. - A wszystko przez roztargnionego mężczyznę, który wszedł na drogę rowerową.

Wszystko działo się na ścieżce biegnącej wzdłuż al. Piłsudskiego obok przystanku autobusowego niedaleko skrzyżowania z ul. Sienkiewicza. 26-latka jechała spokojnie drogą rowerową. W pewnym momencie pod koła wtargnął jej mężczyzna w wieku około 40 lat. Dziewczyna nie zdążyła go wyminąć. Potrąciła mężczyznę i uderzyła w przystanek autobusowy. Mimo że z głowy płynęła jej krew, a ona sama słaniała się na nogach, pieszy odszedł jakby nic się nie stało.

- Codziennie widzę jak rowerzyści zmagają się z drepczącymi po ścieżce rowerowej pieszymi, którzy nie zwracają uwagi dosłownie na nic - mówi Mariusz Lawreszuk. - Być może ten wypadek uświadomi ludziom w jakim celu wyznaczane zostały drogi dla rowerów.

Odwiedziliśmy miejsce, o którym opowiedział nam Czytelnik. Piesi faktycznie spacerowali po ścieżce, jakby nigdy nic.

- Dużo ludzi biegnie tu na autobus - mówi pani Agnieszka. - chodnik jest wąski i trzeba trochę zejść na drogę rowerową.

- To rowerzyści powinni uważać jak jeżdżą - dodaje Edward Dąbrowski. - Pełno tych chuliganów na chodnikach. A to przecież chodnik a nie ulica.

A to nie jedyne miejsce, w którym piesi przeszkadzają rowerzystom.

- Najwięcej zgłoszeń do tej pory mieliśmy przy ul. Miłosza pod Galerią Białą - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej. - Ale rzadko wypisujemy mandaty. Zazwyczaj funkcjonariusze upominają przechodniów.

To samo dzieję się na całej długości dróg rowerowych przy al. Piłsudskiego, ul. Branickiego, ul. Wrocławskiej, ul. Sikorskiego i wielu innych. Pieszych nie odstraszają mandaty w wysokości 50 złotych za chodzenie po ścieżce dla rowerów. Tym bardziej, że w ubiegłym roku za to wykroczenie groziło 100 złotych.