Całoroczny rower miejski nie jest niczym nadzwyczajnym. Nawet zimą można korzystać z systemu m.in. w Krakowie, Trójmieście czy we Wrocławiu. Podobne rozwiązanie chciałby wprowadzić w naszym mieście Rowerowy Białystok.
- Jeżeli chcemy uczynić Białystok miastem zrównoważonym i ekologicznym, gdzie mieszkańcy ograniczają użycie aut, musimy uczynić rower publiczny całorocznym środkiem transportu. Zima nie jest przeszkodą dla osób poruszających się rowerami, tym bardziej, że rower „odpala” w każdej temperaturze, a każda kolejna zima jest coraz łagodniejsza - mówi Piotr Kempisty, przedstawiciel stowarzyszenia.
Specjalne petycja trafiła właśnie do urzędu miejskiego. Termin nie jest przypadkowy. Podpisana trzy lata temu umowa z dotychczasowym operatorem roweru miejskiego dobiega końca. Magistrat będzie ogłaszał nowy przetarg. Może w nim zaznaczać, że bikery będą dostępne przez cały rok, a nie tylko od 1 kwietnia do 30 listopada jak to było w ostatnich latach.
- Nawet w miastach, gdzie system całoroczny nie jest jeszcze wprowadzony, rower miejski funkcjonuje o miesiąc dłużej, bo od początku marca (Warszawa, Szczecin, Bydgoszcz, Gliwice, Łódź, Lublin), podczas gdy w Białymstoku z nieokreślonych powodów dopiero od kwietnia. Białostoczanie co roku udowadniają, że biker ma sens. I ten sens będzie miał także w chłodniejszych miesiącach - uważają przedstawiciele Rowerowego Białegostoku.
To że miejskie rowery cieszą się olbrzymią popularnością wiadomo od lat. Tylko w czerwcu były wypożyczane ponad 117 tys. razy.
- Najpopularniejszy dzień w sezonie to 4 czerwca – 4845 wypożyczeń - informują przedstawiciele firmy Nextbike, operatora bikera.
Czytaj też: Radny Marcin Moskwa chce, żebyśmy jeździli elektrycznymi hulajnogami (zdjęcia)
Czy białostoczanie jeździliby chętnie także zimą? Zdania są podzielone.
- Pewnie znaleźliby się chętni. Ja do nich nie należę. Ze względu na bezpieczeństwo, jeżdżę rowerem od kwietnia do listopada - mówi Wioleta Socha, która czasami korzysta z bikerów.
- Tylko w zimę poproszę z pługiem z przodu - komentuje jeden z naszych internautów.
- Biorąc pod uwagę to, jakie "śnieżne" zimy mamy ostatnio, to raczej nie ma takiej potrzeby - szybko odpowiedziała nasza Czytelniczka.
Co o pomyśle Rowerowego Białegostoku sądzą urzędnicy?
- Musimy się przyjrzeć tej propozycji, przeanalizować ją, sprawdzić możliwości, także finansowe. Obecnie przygotowujemy się do przetargu na kolejne sezony bikera w naszym mieście. Trudno w tej chwili powiedzieć, jakie nowości mogą zostać wprowadzone - mówi Urszula Boublej rzeczniczka prezydenta Białegostoku.
Wśród nich może być nie tylko dłuższy sezon, ale też nowe rowery np. elektryczne, trójkołowe, cargo albo z fotelikami dziecięcymi.
Zobacz: Tak było w kwietniu, czyli otwarcie sezonu bikerowego w Białymstoku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?