Rower zatonął w sobotę po południu na jezioro Okmin, w Czarnakowiźnie (gm. Suwałki). Nagle zaczął nabierać wody i tonąć. Na pokładzie było dwóch braci.
Jednego wyłowili koledzy. Trafił do szpitala. Drugi zniknął pod wodą. Strażacy szukali go wczoraj do godziny 18. Później przerwali akcję.
Dzisiaj o godz. 10 rano do akcji wkroczyła straż. Przez trzy godziny, przy użyciu sonaru przeszukiwali dno jeziora. Znaleźli ciało 30- latka 50 metrów od brzegu.
Chłopak był Białorusinem. Nad jezioro przyjechała wczoraj w celach rekreacyjnych cała grupa pracowników z dużej budowy z Suwałk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?