Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rośnie liczba skarg na przychodnie lekarskie. Na co narzekają podlascy pacjenci?

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
Bartosz Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta
Bartosz Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta Źródło: strona Rzecznika Praw Pacjenta
Problemy z dodzwonieniem się do lekarza, utrudniony dostęp do badań diagnostycznych czy odmowa przyjęcia w przychodni – to tylko niektóre ze skarg, z którymi zwracali się podlascy pacjenci do NFZ i Rzecznika Praw Pacjentów. W okresie pandemii liczba sygnałów od niezadowolonych pacjentów wzrosła. Duża ich część dotyczyła teleporad.

Zarówno Podlaski Oddział NFZ jak i Rzecznik Praw Pacjenta potwierdzają, że w okresie pandemii zanotowali więcej sygnałów od niezadowolonych pacjentów z województwa podlaskiego. Zgłaszali oni uwagi przede w wszystkim telefonicznie. Sporadycznie decydowali się na oficjalne pisma.

NFZ: więcej telefonów i maili

Podlaski NFZ podsumował skargi w drugim kwartale 2020 r., czyli w okresie pandemii COVID-19.

- Jest ich tyle samo, co w analogicznym okresie poprzedniego roku, czyli 30. Epidemia nie spowodowała zwiększenia liczby skarg pacjentów – mówi Agata Dyszkiewicz zastępca dyrektora ds. świadczeniobiorców i służb mundurowych Podlaskiego NFZ.

Dom Pomocy Społecznej w Choroszczy

Koronawirus: powiat białostocki coraz bliżej żółtej strefy. ...

Skarga to oficjalne, pisemne zgłoszenie, które zawiera pełne dane pacjenta i uruchamia całą procedurę postępowania. Po zgłoszeniu od pacjenta NFZ zwraca się o wyjaśnienie do świadczeniodawcy.

W drugim kwartale do podlaskiego NFZ wpłynęły 2 skargi, które dotyczyły problemów z dostępem do wizyt osobistych u lekarzy specjalistów. Jedna dotyczyła lekarza ginekologa, druga fizjoterapeuty.

Pacjenci rzadko decydowali się na złożenie oficjalnej, pisemnej skargi, za to chętnie dzwonili i zgłaszali swoje uwagi.

- Sygnałów od niezadowolonych pacjentów zgłaszanych telefonicznie i mailowo było w okresie pandemii więcej, po kilka dziennie (łącznie około 150), ale to nie przełożyło się na liczbę oficjalnych skarg – przyznaje wicedyrektor Dyszkiewicz.

Pacjenci narzekali głównie na to, że nie mogą dodzwonić się do gabinetów. Wiele osób zgłaszało też, że teleporada im nie wystarcza, a kiedy prosili o wizytę osobistą, to spotykali się z odmową.

Polecani lekarze rodzinni w Białymstoku. Sprawdź ranking

Polecani lekarze rodzinni w Białymstoku. Najlepsi specjaliśc...

Większość spraw pracownicy podlaskiego NFZ wyjaśniali i korygowali na bieżąco.

- Jeżeli w odniesieniu do konkretnej placówki sygnały pacjentów powtarzały się, wówczas kierowaliśmy sprawę po postępowania kontrolnego. Taka sytuacja dotyczyła 10 placówek, z których 8 to placówki podstawowej opieki zdrowotnej – wyjaśnia wicedyrektor Dyszkiewicz.

Rzecznik Praw Pacjenta: ponad tysiąc zgłoszeń

Również Rzecznik Praw Pacjenta potwierdza, że w okresie pandemii wzrosła ilość zgłoszeń na Telefoniczną Informację Pacjenta.

W okresie ostatnich 8 miesięcy sygnałów z województwa podlaskiego było w sumie 1001. Tych dotyczących podstawowej opieki zdrowotnej (czyli lekarzy rodzinnych) – 253, zaś dotyczących ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (czyli przychodni specjalistycznych, np. kardiologicznych, ginekologicznych itp.) – 239. Zgłoszeń dotyczących konkretnie teleporad w przychodniach lekarzy rodzinnych było 43, zaś teleporad w przychodniach specjalistycznych – 27.

Na co najczęściej narzekali mieszkańcy naszego województwa? Przede wszystkim na kłopoty z dodzwonieniem się do placówki, niedostępność przychodni dla chorych, zwłokę w udzieleniu teleporady, jej nieskuteczność i odmowę weryfikacji leczenia poprzez bezpośrednie badanie. Skarżyli się też na ograniczony dostęp do badań diagnostycznych i innych świadczeń (skierowań, zleceń, recept, zwolnień lekarskich, zaświadczeń, wniosków o leczenie uzdrowiskowe itp.). Wreszcie pacjenci zwracali też uwagę na stronę etyczną w sposobie komunikacji lekarza z pacjentem podczas rozmowy telefonicznej.

XI LO w Białymstoku

Koronawirus w białostockich szkołach. Które placówki uczą si...

Zgłoszenia z województwa podlaskiego na tle całego kraju stanowiły zaledwie 1,6 %. W całej Polsce jednak nastąpił gwałtowny wzrost skarg na funkcjonowanie służby zdrowia w okresie pandemii.

- Liczba sygnałów dotyczących przychodni lekarzy rodzinnych wzrosła o ponad 100% w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym – mówi Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta. - Podobnie wygląda sytuacja w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej.

Apele do lekarzy rodzinnych

W czerwcu 2020 r. Rzecznik Praw Pacjenta zaapelował do kierowników POZ w sprawie osobistych wizyt pacjentów w placówkach. Zwrócił uwagę, że teleporady nie zawsze mogą zastępować osobiste wizyty pacjentów w przychodniach. Apel spotkał się z gwałtowną reakcją lekarzy rodzinnych, którzy odpierali zarzuty o zamknięcie się na pacjentów.

-Absolutnie lekarze rodzinni nie zamknęli się na pacjentów ani na chwilę. Nawet w momencie największej epidemii – podkreśla Joanna Szeląg z białostockiego oddziału Kolegium Lekarzy Rodzinnych. - Nie było takiego dnia, abym nie przyjmowała pacjentów osobiście.

Z kolei we wrześniu Rzecznik Praw Pacjenta oraz Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia uzgodnili podjęcie wspólnych działań dotyczących ograniczonej dostępności do świadczeń zdrowotnych w placówkach ochrony zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny