Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosjanie mogli uzupełniać oświetlenie pasa startowego w Smoleńsku dopiero po katastrofie

Oprac. (pik) Gazeta Lubuska za TVN24
Zdjęcie wykonane przez białoruskiego dziennikarza. Widać na nim, jak Rosjanie wymieniają żarówki w lampach, które miały wskazywać pas startowy.
Zdjęcie wykonane przez białoruskiego dziennikarza. Widać na nim, jak Rosjanie wymieniają żarówki w lampach, które miały wskazywać pas startowy. Fot. http://silverrebel.livejournal.com
Zdjęcia rosyjskich żołnierzy i milicjantów, którzy kilka godzin po tragedii wymieniają reflektory i żarówki w lampach wskazujących samolotom położenie pasa startowego wykonał dziennikarz białoruskiej gazety "Wieści Witebska".

Białoruski dziennikarz Siergiej Serebo zdjęcia wykonał około godziny 16 czasu moskiewskiego, kilka godzin po katastrofie prezydenckiego tupolewa. Fotografie zamieścił na swoim blogu. Jak pisze, chodzi o lampy i żarówki na początku pasa startowego. Według jego relacji lampy nie świeciły przez cały czas, kiedy dziennikarze znajdowali się w rejonie lotniska.

Następnie dziennikarz zauważył, jak rosyjscy wojskowi przeciągają kabel do miejsca, w których stały lampy, które nie świeciły. Nieśli też opakowania, w których, jak się później okazało, były nowe lampy i żarówki.

Podobne lampy sfotografowali inni dziennikarze. Były one rozstawione w różnych miejscach w otoczeniu pasa startowego. Miały wskazywać pilotom drogę w trudnych warunkach i w nocy. Według relacji świadków, tragicznego dnia lampy nie świeciły, część z nich nie miała nawet żarówek.

Istnieje jednak hipoteza, że żarówki zostały wykręcone z reflektorów po katastrofie w celu ekspertyz i dokładnego ich zbadania. Białoruski dziennikarz nie wyklucza takiej możliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny