Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnik z Zabłudowa odpowiada za nielegalne zgromadzenie

Izabela Krzewska [email protected]
- Pojazdy nie utrudniały ruchu. Nikt nie rozpoczynał zgromadzenia, nie zamykał. Żadnego zgromadzenia nie było  - zeznał policjant, który zabezpieczał akcję rolników
- Pojazdy nie utrudniały ruchu. Nikt nie rozpoczynał zgromadzenia, nie zamykał. Żadnego zgromadzenia nie było - zeznał policjant, który zabezpieczał akcję rolników Archiwum/Anatol Chomicz
Policja chce ukarać rolnika z Zabłudowa, na którego polu zebrali się podlascy gospodarze. Rolnik twierdzi, że nie był organizatorem zgromadzenia.

Sprawa ma związek z lipcową akcją kilkudziesięciu rolników doprowadzonych do rozpaczy z powodu szkód w uprawach wywołanych przez dziki.

- Każdy rolnik przyjechał z własnej woli. Chcieliśmy dowiedzieć się jak rozwiązać problem - mówił Paweł Rogucki przed Sądem Rejonowym w Białymstoku, gdzie wczoraj ruszył proces.

Z Zabłudowa rolnicy przejechali ciągnikami krajową 19-tką i zatrzymali się na parkingu przy cmentarzu przy ul. Suchowolca. Chcieli porozmawiać z wójtami, przewodniczącym zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Białymstoku i przedstawicielami kół łowieckich, które wypłacają odszkodowania za szkody wywołane przez dziki. Prawie nikogo nie było. Udzielili więc wywiadów mediom i rozjechali się.

- Pojazdy nie utrudniały ruchu. Nikt nie rozpoczynał zgromadzenia, nie zamykał. Żadnego zgromadzenia nie było - zeznał policjant, który zabezpieczał akcję rolników.

Jego przełożeni twierdzą inaczej. Rolnik odmówił przyjęcia mandatu, dlatego sprawa trafiła do sądu. Fakt jest taki, że pięć dni przed protestem Rogucki zgłosił utrudnienia w ruchu w komendzie, powinien jednak to zrobić również w urzędzie miasta.

- Pytałem policjanta, czy gdzieś jeszcze muszę złożyć dokumenty. Powiedział, że jak nie będziemy blokować drogi i się rozjedziemy, nie będzie żadnych konsekwencji. Gdyby coś powiedział, nie byłoby tego cyrku - zaznacza rolnik.

Kolejna rozprawa pod koniec stycznia. Sąd zamierza wówczas przesłuchać funkcjonariusza, który przyjmował zgłoszenie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny