Kazimierz Męczkowski, rolnik ze wsi Downary niedaleko Moniek, domaga się od skarbu państwa dwóch tysięcy złotych. Na taką kwotę oszacował szkodę, jaką w jego lesie wyrządziły łosie. Sąd pierwszej instancji przyznał odszkodowanie. Jednak od wyroku odwołał się wojewoda podlaski. W piątek przed białostockim sądem okręgowym odbyła się rozprawa apelacyjna.
Kazimierz Męczkowski posadził las. Jednak od kilku lat, szczególnie zimą, łosie przychodzą na jego grunty i zjadają młode sosnowe pędy. Przez to las nie ma szans wyrosnąć.
Rolnik przed głodnymi zwierzętami może ratować drzewa na dwa sposoby - ogrodzić albo smarować specjalną maścią. Obie metody są jednak bardzo kosztowne.
Gospodarz z Downar złożył więc w sądzie pozew o odszkodowanie. Sprawą zajął się najpierw Sąd Rejonowy w Białymstoku. W procesie tym chodziło głównie o ustalenie, kto powinien zapłacić rolnikowi za szkody. Bo dotychczas skarb państwa wypłacał odszkodowania jedynie za straty, które wyrządziły zwierzęta chronione. A łosie nie są pod ochroną, jednak od dziewięciu lat obowiązuje całkowity zakaz ich odstrzału.
Wyrok pierwszej instancji zapadł w marcu. Sąd rejonowy uznał, że skarb państwa, reprezentowany w tym wypadku przez wojewodę podlaskiego i ministra środowiska, powinien zapłacić za szkody wyrządzone także przez łosie. Sąd przyznał Kazimierzowi Męczkowskiemu nieco ponad dwa tysiące złotych wraz z odsetkami.
Z tym wyrokiem nie zgodzi się wojewoda podlaski. I się odwołał.
- W tej sprawie to nie wojewoda powinien reprezentować skarb państwa. Od stycznia 2006 roku zadania z zakresu prawa łowieckiego zostały przekazane samorządowi województwa. Dlatego w tym przypadku skarb państwa powinien reprezentować marszałek województwa - tłumaczy Jolanta Gadek, rzeczniczka wojewody podlaskiego.
Wyrok sąd okręgowy wyda za tydzień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?