Rodziny zastępcze nie korzystają z pieniędzy zebranych w szkołach

Postanowiliśmy sprawdzić sprawę w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie.

- Myślę, że specjalistyczną pomoc rodzinom zastępczym łatwiej uzyskać w samym PCPR, w formie darmowej pomocy specjalistycznej oraz w innych instytucjach współpracujących z nami na terenie Bielska i Białegostoku - tłumaczy Urszula Kitlas-Bańkowska, dyrektor PCPR.

Wyjaśnia też, że kilka lat temu wniosek złożony, przez rodzinny dom dziecka do Towarzystwa "Nasz Dom" o dotację na remont został odrzucony z braku pieniędzy, zaś finansowanie potrzeb rodzinnych domów dziecka i rodzin zastępczych pochodzi z budżetu starostwa. PCPR realizuje też projekty z pieniądzy pochodzących z Europejskiego Funduszu Społecznego.

- W ramach tego projektu co roku typujemy rodziny zastępcze, które mają trudności wychowawczo-opiekuńcze i z nimi są prowadzone zajęcia warsztaty. Są to porady prawde, wyjazdy integracyjne itp. Dzieci z rodzin zastępczych mogą korzystać z zajęć socjoterapeutycznych oraz pomocy w odrabianiu lekcji - wyjaśnia Kitlas-Bańkowska.

W ub. roku starostwo bielskie w porozumieniu z firmą IKEA pozyskało meble na rzecz zawodowej rodziny zastępczej. Pozyskano również, dzięki współpracy z PZU, samochód służbowy na potrzeby placówki opiekuńczo-wychowawczej.

Powstały też grupy wsparcia, gdzie rodziny zastępcze spotykają się z psychoterapeutą, który prowadzi z nimi zajęcia.

- Obecnie najbardziej potrzebujemy wolontariuszy, chętnych, którzy by pomogli podopiecznym rodzin zastępczych np. przy odrabianiu lekcji oraz mogliby poprowadzić zajęcia integracyjne z dziećmi - dodaje.