Rodzina Brodów ma 11 dzieci. Odkąd jest 500 plus, ludzie patrzą na nich wrogo
Anna Lewandowska na swoim blogu co jakiś czas publikuje rozmowy z cyklu „Sztuki walki” - to wywiady z wyjątkowymi mamami. Tym razem jej gościem była Debora Broda, żona muzyka Joszki i mama 11 dzieci.
Rodzina Brodów ma 11 dzieci i problem z hejtem
To nie przypadek, że rodzina Brodów jest tak liczna. W wywiadzie z Anną Lewandowską Debora Broda przyznaje, że duża rodzina marzyła jej się już w latach nastoletnich – sama się w takiej wychowywała. Zdradza nawet, że gdy myślała o liczbie dzieci, podobała jej się liczba 12 – czy jednak będzie miała tyle dzieci, pokaże czas. Nie widzi też nic złego w tym, że właściwie pół życia była w ciąży.
Mimo, że rodzina Brodów jest szczęśliwa, wielokrotnie spotyka się z hejtem, o czym Debora również opowiedziała Annie Lewandowskiej.
Weszłam do Internetu i przeczytałam komentarze: że ja i moje dzieci nie mamy prawa żyć, że życzą nam śmierci, okaleczenia, zamknięcia w jakimś lochu, porównują nas do zwierząt – mówiła Debora Broda w wywiadzie.
500 plus i wrogie spojrzenia
Wielodzietna rodzina Brodów staje się też mimowolnie „atrakcją” w miejscach publicznych – Debora Broda wspomniała, że ludzie, widząc jej rodzinę na ulicy, potrafią zacząć robić jej zdjęcia i liczyć jej członków. Nie ma o to pretensji, jednak zwraca uwagę, że od wprowadzenia 500 plus często zdarzają się wrogie spojrzenia.
Całość rozmowy z Deborą Brodą jest na blogu Anny Lewandowskiej.