Tu pan Leszek przeszedł 14 zabiegów laserowych i fonoforezy (ultradźwięki).
- Bardzo mi to pomogło, lekarz zalecił, abym przeszedł jeszcze jedną taką terapię - opowiada. - Ale zbliżał się mi termin rehabilitacji w ramach ubezpieczenia, miałem nadzieję, że i tutaj otrzymam takie same zabiegi i nie będę musiał już iść prywatnie.
Tymczasem okazało się, że w ramach rehabilitacji na NFZ lekarz zalecił panu Leszkowi poza laserem, galwanizację (zabiegi prądem). - Już po pierwszym zabiegu źle się czułem, po dwóch kolejnych jeszcze gorzej - mówi mężczyzna. - Prosiłem, aby mi zamienić tę galwanizację na fonoforezę, ale usłyszałem, że nie ma takiej możliwości. A zostało mi jeszcze 10 zabiegów!
- Lekarz może zmienić rodzaj zleconych zabiegów, jeśli pacjent czuje się coraz gorzej - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ. - Zależy to jednak od jego decyzji, którą podejmuje na podstawie swojej wiedzy medycznej.
- Ta sytuacja to nieporozumienie, niech ten pacjent się zgłosi do mnie, zmienimy zabiegi - powiedziała nam Grażyna Jaroszewicz z poradni rehabilitacyjnej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?