Robert Żyliński - prezes SSSE na kolejną kadencję

Robert Paweł Żyliński, ma 39 lat. Jest absolwentem Politechniki Białostockiej, Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska. Doktorantem Uniwersytetu w Białymstoku na Wydziale Ekonomii i Zarządzania. W 2008 r. ukończył Europejskie Studium Menedżerów Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej o specjalności Zarządzanie Nieruchomościami w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.
Od września 2007 r. do maja 2011 r. pełnił funkcję zastępcy dyrektora, a następnie dyrektora w Wojewódzkim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Białymstoku.

Do Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej trafił dwa lata temu, w momencie, gdy spółka zaczęła tracić płynność finansową.
Za jego kadencji udało się wyprowadzić SSSE na prostą.

- Była to wspólna mobilizacja sił: zarządu, akcjonariuszy, rady nadzorczej i pracowników strefy. Na pierwszym etapie działań naprawczych, dla ratowania płynności spółki, ograniczyłem koszty, w tym płace zarządu.

Kolejnym krokiem była intensyfikacja sprzedaży, a następnie odbudowa wizerunku spółki jako solidnego partnera. I dopiero te działania, w połączeniu z korzyściami, jakie oferuje strefa ekonomiczna, zaowocowały bardzo ważnymi kontraktami - wspomina Robert Żyliński. - Najtrudniejszym momentem w wyjściu z zapaści finansowej był przełom w rozmowach z samorządami. Podjęcie solidarnych decyzji samorządów, akcjonariuszy spółki było tym momentem, kiedy pozwolono spółce wyjść z impasu. Nie ukrywam, że przydało się również moje wcześniejsze doświadczenie samorządowe dotyczących podatków. 

- Nowa kadencja to nowe oczekiwania i nowe cele – zapowiada świeżo wybrany prezes. 

Dziś Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna to prężnie działająca instytucja. Ubiegły rok był dla spółki bardzo udany. Wydała jedenaście zezwoleń na prowadzenie działalności. Rozpoczęło się także  funkcjonowanie najmłodszej podstrefy – białostockiej, gdzie otwarto duże zakłady: Masterpress i Bianor.
Ten rok przyniesie kolejne bardzo duże inwestycje, zwłaszcza w Białymstoku i Suwałkach. Negocjacje z inwestorami mają zakończyć po wakacjach.

Robert Żyliński ma żonę i córeczkę. Mieszka w Białymstoku.