Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis w lidze, przegrana w Pucharze

(zol)
Na zdjeciach: fragmenty ostatniego - jak się okazało - spotkania Puszczy w rozgrywkach Pucharu Polski, z Turem Bielsk Podlaski
Na zdjeciach: fragmenty ostatniego - jak się okazało - spotkania Puszczy w rozgrywkach Pucharu Polski, z Turem Bielsk Podlaski
Podziałem punktów zakończyło się spotkanie pomiędzy hajnowską Puszczą a wiceliderem podlaskiej okręgówki - Gryfem Gródek.

Natomiast Puszcza zakończyła przygodę w tegorocznej edycji Pucharu Polski, ulegając po niezwykle zaciętym meczu IV - ligowemu Turowi Bielsk Podlaski 3:4.

W meczu Puszcza - Gródek obie drużyny reprezentowały zbliżone umiejętności, co sprawiło, że pojedynek stał na bardzo wysokim, jak na ligę okręgową, poziomie.

W pierwszej odsłonie

Oba zespoły zagrały bardzo uważnie w obronie, sprawdzając wzajemnie swoje możliwości. W 6 minucie spotkania szczęście uśmiechnęło się do hajnowian. Naciskany przez napastników bramkarz gości wybijał piłkę tak niefortunnie, że ta trafiła w jednego z zawodników Gryfu i wpadła do bramki. Przyjezdni po stracie gola podkręcili tempo i śmielej zaatakowali bramkę Kamila Różyckiego. Największe zagrożenie sprawiały stałe fragmenty gry i, niestety, właśnie po jednym z nich Puszcza straciła bramkę na 1:1. Po rzucie rożnym, do zbyt krótko wybitej piłki doskoczył Jarosław Artemiuk, który fenomenalnym strzałem z "przewrotki" pokonał Różyckiego. Choć mecz stał na wysokim poziomie, to klarownych sytuacji do zmiany wyniku w pierwszej części nie było wiele. Najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Tomasz Olichwier, jednak po znakomitej akcji całego zespołu przegrał pojedynek "oko w oko" z bramkarzem Gródka.

Nie udało się zdobyć zwycięskiego gola

Po zmianie stron wyraźną przewagę uzyskali hajnowianie, którzy zepchnęli przeciwników do obrony. Niestety, pomimo kilku świetnych okazji nie udało się zdobyć zwycięskiego gola. Jeden punkt dla gości uratował bramkarz przyjezdnych, który broniąc strzały Andrzeja Kicela i Krzysztofa Siemieniuka z nawiązką zrehabilitował się za błąd z początku meczu.

Z remisu pomiędzy Puszczą a Gryfem najbardziej zadowoleni są piłkarze z Suraża, którzy po pokonaniu Dębu Dąbrowa Białostocka zostali samodzielnym liderem tabeli.

Skład:

Puszcza: Różycki, Olszewski, Pietroczuk (Perestret), Baczyński, Zasim, Szpakowicz (Samosiuk M.), Markow, Golonko, Olichwier T. (Kicel), Tomaszewski (Kowalski), Siemieniuk.

Koniec przygody w Pucharze Polski

Puszcza Hajnówka zakończyła przygodę w tegorocznej edycji Pucharu Polski. Nasz zespół po niezwykle zaciętym meczu uległ IV - ligowemu Turowi Bielsk Podlaski 3:4.

Hajnowianie rozpoczęli to spotkanie w dość eksperymentalnym zestawieniu i gra naszego zespołu, szczególnie w defensywie, nie wyglądała najlepiej. Tur szybko, bo już w 6 minucie objął prowadzenie, a po pół godziny gry było już 2:0. Puszcza "obudziła się" dopiero po stracie drugiego gola i zaatakowała bardziej zdecydowanie. Zaowocowało to kontaktowym golem w 42 minucie, którego autorem był Robert Langa. Tuż przed przerwą hajnowianie mieli doskonałą okazję do wyrównania stanu meczu, jednak strzał Kuptela z rzutu karnego obronił Kamil Osmulski.

Po przerwie na boisku dominowali hajnowianie, którzy raz po raz zagrażali bramce Tura. W 60 minucie Maciej Tomaszewski, po ładnym strzale z ostrego kąta, zdobył wyrównującego gola. Puszcza nie zwalniała tempa i w dalszym ciągu atakowała z dużą determinacją. Niestety na kwadrans przed końcem meczu piłkarze gości wyprowadzili skuteczną kontrę, którą ekwilibrystycznym strzałem piętą zakończył Marcin Szmurło. W 86 minucie niefortunna interwencja i samobójczy gol obrońcy Puszczy sprawiły, że Tur znowu miał dwubramkową przewagę. Hajnowianie jednak bardzo ambitnie walczyli do ostatniego gwizdka arbitra. W 88 minucie Andrzej Kicel zdobył bramkę na 3:4, ale niestety jak się chwilę później okazało, był to ostatni gol strzelony przez Puszczę w tej edycji Pucharu Polski.

Skład
Puszcza: Paszkiewicz - Pietroczuk - Baczyński, Zasim, Ł.Samosiuk, Szulc (46 Tomaszewski), Markow, Golonko (80 T.Olichwier), Jendras (46 Siemieniuk) - Langa (74 Kicel), Kuptel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny